Nicola Zalewski stał się podstawowym piłkarzem Romy w ostatnich tygodniach. Reprezentant Polski wszedł w drugiej połowie meczu z Hellasem Verona (2:2) w połowie lutego i od tego czasu jest pierwszym wyborem Jose Mourinho na lewym wahadle. Włosi zachwycali się Zalewskim po ostatnich derbach Rzymu, wygranych 3:0 przez Romę. Tam Polak skutecznie odpierał ataki Felipe Andersona i walnie przyczynił się do wygranej w derbach. Równie dobrze Zalewski poradził sobie w starciu z Sampdorią (1:0).
Nicola Zalewski zagrał 81 minut w ostatnim meczu Romy z Sampdorią (1:0). Polak wziął udział w jedynej akcji bramkowej rzymian i prezentował się bardzo dobrze w roli lewego wahadłowego, co docenili dziennikarze we Włoszech. - Rozwój młodego skrzydłowego u Jose Mourinho trwa i nabiera coraz większej pewności siebie w defensywie. Jego wejście do akcji Romy i dośrodkowanie doprowadziło do bramki Henricha Mychitariana - pisze włoski oddział Eurosportu, przyznając Zalewskiemu "siódemkę".
- Był jednym z najlepszych graczy Romy. To dzięki niemu Mychitarian strzelił gola" - dodaje portal romatoday.it.
Dziennikarze portalu tuttomercatoweb.com zwracają uwagę, że Nicola Zalewski wygrywa rywalizację z zawodnikami, którzy są bardziej przystosowani do gry na wahadle.
- W oczekiwaniu na powrót Leonardo Spinazzoli to on został królem lewego wahadła, wyprzedzając w hierarchii Matiasa Vinę i Ainsley Maitland-Nilesa. Dodatkowo wygrywał pojedynki z Bereszyńskim, czyli swoim rodakiem - czytamy.
- Po znalezieniu piłkarza do opaski kapitańskiej Mourinho znalazł idealnego gracza na wahadło, urodzonego w Tivoli, który do tej pory był pomocnikiem" - pisze "La Repubblica".
- Zagrał na lewym wahadle, świetnie bronił i walczył w ofensywie. Co prawda w jego grze było trochę niepewności, ale ten chłopak wciąż dorasta - zauważa "La Gazzetta dello Sport".
Strona romanews.eu zwraca uwagę na jego zachowanie przy zachowaniu Fabio Quagliarelli. - Zachował spokój po akcji weterana Quagliarelli. To się nazywa osobowość! Znów włożył dużo wysiłku w grę obronną, ale też wybrał świetny moment, żeby wejść do ataku - piszą dziennikarze.
Nicola Zalewski zagrał w 12 meczach Romy w tym sezonie we wszystkich rozgrywkach i przebywał na murawie przez 445 minut. Jego kontrakt z drużyną ze stolicy Włoch jest ważny do końca czerwca 2025 roku.
Roma po 31. kolejkach zdobyła 54 punkty i zajmuje piąte miejsce w Serie A. Do prowadzącego Milanu traci dwanaście punktów, ale rozegrała jeden mecz więcej.