Piotr Zieliński jest jednym z kluczowych zawodników w układance Luciano Spallettiego. SSC Napoli opadło w ostatnim czasie z sił, tracąc przy tym pozycję lidera Serie A. Problemów nabawił się także polski pomocnik, który w poniedziałkowym starciu z Empoli spędził na boisku zaledwie 22 minuty. 27-latek zszedł z murawy z powodu problemów z oddychaniem.
Jako pierwszy informacje na temat stanu zdrowia reprezentanta Polski przekazał dziennik "La Gazzetta dello Sport". Dziennikarze przekazali, że problemy Zielińskiego z oddychaniem mogą wynikać z zapalenia oskrzeli. Oficjalne informacje padają jednak ze strony SSC Napoli. Klub przeprowadził we wtorek jednostkę treningową, w której Zieliński nie wziął udziału. Włosi tłumaczą dlaczego.
Więcej treści sportowych znajdziesz na Gazeta.pl
"Piotr Zieliński nie trenował z powodu zapalenia tchawicy. Wczoraj przeszedł również badanie wymazu, które dało wynik negatywny" - czytamy na oficjalnej stronie klubu. Napoli nie informuje, jak długi będzie okres rekonwalescencji Polaka. Dobrą informacją jest fakt, że lekarze wykluczyli więc chorobę COVID-19.
Według doniesień "LGdS" i "Corriere dello Sport" problemy mogą wykluczyć Zielińskiego z gry w 2021 roku. Przypomnijmy, że przed SSC Napoli jeszcze dwa mecze: 19 grudnia zespół z Neapolu zagra na wyjeździe z AC Milan, natomiast trzy dni później u siebie ze Spezią Calcio.
Mecz 17. kolejki zakończył się zwycięstwem 1:0 Empoli. Bramkę na wagę trzech punktów w 70. minucie strzelił Patrick Cutrone. 78 minut rozegrał inny Polak, Szymon Żurkowski, który po godzinie gry został ukarany żółtą kartką.