FC Barcelona po szalonym meczu w minioną niedzielę pokonała Villarreal na wyjeździe 4:3. Piłkarze Xaviego Hernandeza błyskawicznie wyszli na prowadzenie 2:0, żeby na początku drugiej połowy przegrywać 2:3. Ostatecznie udało im się wygrać, a czwartą bramkę na wagę trzech punktów zdobył Robert Lewandowski. Był to pierwszy gol polskiego napastnika w nowym sezonie La Liga.
Chociaż Lewandowski zdobył gola, który dał wygraną Barcelonie, to przyćmił go 16-letni Lamine Yamal, który dwukrotnie obijał obramowanie bramki Villarrealu i to po jego strzale w słupek Lewandowski wbił piłkę do pustej bramki. Dodatkowo nastoletni skrzydłowy był ciągłym zagrożeniem dla rywali i zaliczył asystę przy bramce Gaviego na 1:0.
Hiszpańskie stacje Gol i Movistar pokazały to, czego nie widać często w transmisji na żywo. Mianowicie, jak zachowuje się Lewandowski w trakcie gry. W materiałach można zobaczyć, że udzielał porad Yamalowi oraz Ansu Fatiemu, który pojawił się na boisku w drugiej połowie spotkania.
- Gdy przyjmujesz piłkę na skrzydle, to czemu nie zejdziesz z nią do środka? Musisz z nią zejść do środka - mówił do Yamala polski napastnik. Czy to z rady Lewandowskiego, czy nie, to 16-latek zszedł do środka, trafił w słupek i wtedy Lewandowski dobił piłkę do pustej bramki.
- Ansu, potrzebujemy gola. Dalej, strzelmy jeszcze jednego - powiedział natomiast 35-latek do skrzydłowego, gdy było 3:3.
Więcej takich informacji znajdziesz na Gazeta.pl
Chociaż Lewandowski pomagał kolegom na boisku i zdobył czwartą bramkę dla Barcelony, to hiszpańskie media widzą, że napastnik słabo rozpoczął nowy sezon. "Robert Lewandowski jest w delikatnym momencie kariery. Jak na razie jego pozycja jest niezagrożona, ale wszystko może się zmienić" - analizował kataloński "Sport".
Kolejną okazję na zmianę klimatu wokół siebie Lewandowski będzie miał w niedzielę 3 września w wyjazdowym spotkaniu z Osasuną. To właśnie na Estadio El Sadar reprezentant Polski jesienią ubiegłego roku zobaczył czerwoną kartkę oraz wykonał gest, za który został zawieszony na trzy spotkania.