Wszystko wskazuje na to, że Jude Bellingham niedługo opuści Dortmund i wzmocni klub z europejskiej czołówki. Nie będzie to jednak tani wydatek dla potencjalnego kupca. Kilka dni temu informowaliśmy o tym, że Borussia wyceniła swoją perełkę na co najmniej 110 milionów euro, o czym więcej --> TUTAJ. Faworytem do sprowadzenia Anglika jest Real Madryt, który głośno mówi o zainteresowaniu piłkarzem. Okazuje się, że obsesję na punkcie pomocnika ma również szkoleniowiec jednej z angielskich potęg.
W czwartek, 26 stycznia gościem kanału Meczyki.pl był znany dziennikarz Fabrizio Romano. Włoch potwierdził, że Bellingham znajduje się obecnie na liście życzeń największych klubów. - Giganci tacy jak Liverpool, Real Madryt, Manchester City są największymi kandydatami do jego pozyskania. Do tego pamiętajmy, że Chelsea pokazuje, jak potrafi przejmować transfery w kilka dni albo godzin - powiedział dziennikarz.
- Juergen Klopp dzwoni do niego każdego dnia. City i Real także nad tym pracują, jednak to Liverpool ma obsesję na punkcie tego pomocnika. Zapowiada się fantastyczny wyścig o tego piłkarza - dodał.
Bellingham jest piłkarzem Borussii od lipca 2020 roku, kiedy przeniósł się do Dortmundu z Birmingham. W tym sezonie pomocnik rozegrał w żółto-czarnej koszulce łącznie 23 mecze, w których strzelił 10 goli. W sumie dla klubu z Signal Iduna Park zagrał w 113 spotkaniach, strzelając 20 bramek.
Więcej podobnych treści znajdziesz na Gazeta.pl
Liverpool zdecydowanie rozczarowuje w tym sezonie Premier League. Piłkarze Juergena Kloppa zajmują dopiero 9. miejsce w tabeli z dorobkiem 29 punktów. Liderem rozgrywek pozostaje Arsenal, który w 19 rozegranych meczach zdobył już 50 punktów. Na drugim miejscu jest Manchester City (45 pkt), a na trzecim Newcastle (39 pkt). W najbliższą niedzielę Liverpool rozegra mecz 1/16 finału FA Cup, w którym zmierzy się na wyjeździe z Brighton. Do rozgrywek ligowych powrócą 4 lutego w meczu z Wolverhampton.