Po inwazji Rosji na Ukrainę majątek Romana Abramowicza został zamrożony, a sankcje dotknęły także Chelsea, która między innymi nie mogła przeprowadzać transferów. W związku z tym rosyjski oligarcha postanowił sprzedać klub. Po tygodniach rozmów, w końcu udało się znaleźć nowego właściciela. Drużynę przejmie konsorcjum kierowane przez Todda Boehly'ego.
Po przejęciu Chelsea, klub będzie mógł przeprowadzać transfery. Jak informuje "Marca", pierwszym z nich ma być Aurelien Tchouameni. Pomocnik Monaco jest gwiazdą francuskiej ligi. O 22-latka mocno zabiegali Real Madryt i Liverpool. Monaco nie zamierza łatwo pozbywać się kluczowego zawodnika. Media podają, że Francuzi mogą zażądać za niego około 65 milionów euro.
Thomas Tuchel mocno naciska na transfer nowego środkowego pomocnika oraz obrońcy. Po sezonie z klubu odejdą Antonio Rudiger, który przeniesie się do Realu Madryt oraz Andreas Christensen. Duńczyk ma trafić do Barcelony. Niepewna jest także przyszłość Romelu Lukaku oraz Marcosa Alonso. Z tego powodu można się spodziewać dużej aktywności Chelsea podczas letniego okienka transferowego.
Więcej tego rodzaju treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Aurelien Tchouameni gra w Monaco od stycznia 2020 roku. W tym sezonie rozegrał 48 meczów, w których strzelił pięć goli i zaliczył dwie asysty. Młody pomocnik jest także reprezentantem Francji. W narodowych barwach wystąpił osiem razy.
Chelsea jest bliska zapewnienia sobie udziału w przyszłorocznej edycji Ligi Mistrzów. Na trzy kolejki przed końcem zajmuje trzecie miejsce w tabeli z dorobkiem 67 punktów. Nad piątym Tottenhamem ma pięć oczek przewagi.