Wciąż niepewna jest przyszłość Leo Messiego, któremu w czerwcu 2021 roku wygasa kontrakt z FC Barceloną. W minionym okienku transferowym media spekulowały o możliwym odejściu Argentyńczyka z hiszpańskiego klubu. Kolega Messiego z reprezentacji przyznał, że w takim przypadku Wyspy Brytyjskie będą dla niego najlepszym kierunkiem.
- Ma bardzo dobre, przyjacielskie relacje z Sergio Aguero z Manchesteru City. Pracował już kiedyś z Pepem [Guardiolą] w FC Barcelonie. Znają się nawzajem, a kilka osób z zespołu wie kim jest Messi. Jeśli zdecyduje się odejść z Barcelony i zagrać w innym kraju, City jest klubem, do którego powinien dołączyć - powiedział dziennikowi "Marca" Pablo Zabaleta.
- To smutny widok patrzeć na niego w obecnej sytuacji. Nigdy nie pomyślałem, że dojdzie do ostatniego roku trwania jego kontraktu w Barcelonie. Drużyna nie gra najlepiej i wygląda to tak, jakby nie cieszyli się ze swoich występów. Zobaczymy co pod koniec sezonu stanie się z Messim - skomentował sytuację Barcelony w ostatnich miesiącach Zabaleta
Rozmowy o kierunku, jaki powinien obrać Leo Messi, wznowiono przy okazji zbliżającego się okienka transferowego. Dwoma klubami, które są głównym kandydatami do ściągnięcia Argentyńczyka są Manchester City oraz Paris Saint-Germain. W ostatnich tygodniach duże zainteresowanie wzbudziła wypowiedź Neymara, który miał postawić władzom PSG ultimatum: przedłuży kontrakt, jeżeli do zespołu dołączy Leo Messi.
Dodatkowe zainteresowanie wzbudziła informacja Robina Bairnera. Dziennikarz stwierdził - według jego źródeł - że szefowie PSG przekazali wszystkim sklepom partnerskim informację i prośbę o przygotowanie się na gwałtowny wzrost sprzedaży. Ten wzrost ma być rzecz jasna spowodowany sprzedażą koszulek z nazwiskiem Messiego