Widzew Łódź pokonał GKS Jastrzębie 3:1 w niedzielnym spotkaniu I ligi, ale się musiał mocno natrudzić, aby osiągnąć swój cel. Zespół gospodarzy jeszcze w pierwszej połowie zdołał wyjść na prowadzenie. W 33. minucie pierwszą bramkę zdobył Montini, a już trzy minuty później przewagę powiększył Guzdek. I gdy wydawało się, że przewaga Widzewa jest niezagrożona, Rumin zdobył bramkę kontaktową po rzucie karnym.
Po przerwie Widzew podwyższył prowadzenie po bramce Danielaka. Goście starali się odrobić straty, jednak do końca meczu nie znaleźli sposobu na pokonanie Wrąbla. Tym samym Widzew wygrał cały mecz 3:1.
Po kolejnej porażce GKS Jastrzębie, jego szkoleniowiec Jacek Trzeciak w mocnych słowach skomentował postawę swojej drużyny, która po 12 kolejkach zajmuje ostatnie miejsce w tabeli I ligi z dorobkiem zaledwie siedmiu punktów.
- No cóż, jednym zdaniem, jeśli ktoś chciałby określić, to znów zagraliśmy bardzo dobrze, ale przegraliśmy jak zwykle. Natomiast rozwijając tę myśl, można powiedzieć. Walą w nas wszyscy, że gramy słabo, co jest po prostu g***o prawdą. Podchodzimy do każdego meczu zdeterminowani, z myślą, że walczymy o życie. Jesteśmy Ślązakami i chcemy grać za ten klub - mówił Trzeciak.
- Różnica między nami a Widzewem polegała dzisiaj na tym, że my wyprowadzając piłkę, dochodząc do sytuacji strzeleckich, po prostu piep***y się z tą piłką, jakby to była jakaś piękna pani. Natomiast Widzew po prostu idzie i chce strzelić bramkę. Przychodzi taki moment, że jest potrzebne takie wyrachowanie, a my zaczynamy kombinować - podkreślał wściekły trener GKS Jastrzębie.
- Do cholery jasnej, to nie jest konkurs piękności. Tutaj nie musi być wszystko ładnie i nie musi być piłka ustawiona z linią. Jak będziemy tak grali, to po prostu nie jesteśmy w stanie wygrać meczu. Niektórzy muszą zrozumieć, że nie na tym rzecz polega. Co z tego, że graliśmy dobry mecz, mieliśmy sytuacje, skoro przegrywamy 1:3? Oczywiście w wielu momentach można być dumnym z tego, co prezentowali ci chłopcy, ale zawsze się znajdzie jakiś zawodnik, który ma własny pomysł na te granie i to mi się nie podoba - zakończył trener GKS Jastrzębie.
Całą wypowiedź Jacka Trzeciaka można zobaczyć w poniższym filmie wideo od 3:20:10.
Widzew Łódź powiększył przewagę w tabeli nad Koroną Kielce do czterech punktów. Będący na 3. miejscu GKS Tychy traci do lidera już siedem punktów po remisie 2:2 z GKS Katowice. W strefie spadkowej znajdują się aktualnie Puszcza Niepołomice, Stomil Olsztyn i GKS Jastrzębie.