Dużo mówi się w ostatnich dniach o Lechu Poznań. Nie są to jednak zbyt dobre informacje dla "Kolejorza". Najpierw wypłynęła informacja o tym, że z klubu może odejść Kristoffer Velde, a następnie również Joao Amaral. Już wcześniej opuszczenie zespołu ogłosił Pedro Rebocho, któremu z końcem czerwca kończy się kontrakt i zostanie wolnym zawodnikiem. Klub nie ogłosił jeszcze żadnego nowego transferu, pomijając podpisanie nowego kontraktu z Arturem Sobiechem oraz powrót z wypożyczenia Bartosza Mrozka. Wszystko może się zmienić lada dzień.
Jak poinformował "Przegląd Sportowy", obrońca, występującej na drugim poziomie rozgrywkowym w Hiszpanii Huesci, Florian Miguel może zostać piłkarzem Lecha Poznań. Jego kontrakt z obecnym pracodawcą wygasa z końcem czerwca, dlatego za kilka tygodni będzie dostępny za darmo. Francuz ma związać się z Lechem umową na dwa lata z opcją przedłużenia o kolejny rok.
Więcej podobnych treści znajdziesz na Gazeta.pl
Nie jest to jedyny polski klub, który rozważał sprowadzenie 26-latka. Kilka dni temu dziennikarz Tomasz Włodarczyk przekazał w programie "Okno Transferowe", że obrońca wzbudził również zainteresowanie Legii Warszawa. - Ustaliłem nazwisko, które na pewno jest na krótkiej liście Legii, gdyby Serb (Filip Mladenović dop. red) miał odejść. To Florian Miguel - zakomunikował.
Miguel trafił do Huesci w sierpniu 2021 roku, kiedy przeniósł się do Hiszpanii z Nimes. W tym sezonie na zapleczu LaLiga rozegrał 37 meczów, w których strzelił jednego gola. Wraz z zespołem ukończył zmagania ligowe na 15. miejscu.