Wisła Płock w świetnym stylu rozpoczęła sezon Ekstraklasy. Drużyna Pavola Stano po sześciu kolejkach ma na koncie 16 punktów i jest liderem tabeli. Nad drugą Legią Warszawa ma pięć punktów przewagi. W trwającej obecnie serii spotkań zespół z Płocka pokonał Koronę Kielce 2:1.
Jedną z bramek w meczu z Koroną strzelił Rafał Wolski. Pomocnik jest w obecnych rozgrywkach jednym z najlepszych zawodników Wisły Płock. Do tej pory strzelił już pięć goli i zaliczył dwie asysty. Piłkarza bardzo pochwalił jego kolega z drużyny Dominik Furman. - To nie jest jeden czy dwa mecze, w których Rafał pokazuje swoje umiejętności. Już w zeszłym sezonie to robił, a dziś według mnie jest najlepszym piłkarzem w Ekstraklasie - powiedział Dominik Furman w programie "Pogadajmy o piłce" na kanale Youtube Meczyki.pl.
Dzięki świetnej formie Wolskiego coraz częściej mówi się, że pomocnik może zostać powołany do reprezentacji. Tak samo uważa również Furman. - Wszystko mu wychodzi. Ma też troszkę szczęścia, ma świetne liczby i cóż, myślę, że powinien dostać powołanie. To jest oczywiście moje zdanie, bo decyduje selekcjoner, ale poczekamy do września i zobaczymy - dodał zawodnik, który w kadrze Polski zagrał trzy mecze za kadencji Waldemara Fornalika.
Wolski do tej pory rozegrał w kadrze narodowej siedem meczów, w których strzelił jednego gola. Ostatni raz w reprezentacji Polski wystąpił w 2017 roku w meczu towarzyskim z Meksykiem (0:1).
Więcej tego rodzaju treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Rafał Wolski jest wychowankiem Legii Warszawa. W 2013 roku przeniósł się do Fiorentiny. Jego przygoda w Serie A nie należała do najlepszych. Wolski nie mógł liczyć na regularną grę i często był wypożyczany. W związku z tym 2016 roku wrócił do Ekstraklasy i podpisał kontrakt z Lechią Gdańsk. Podczas gry w gdańskim klubie dwukrotnie zerwał zerwał więzadła krzyżowe, przez co opuścił łącznie ponad 40 meczów. Cztery lata po powrocie do polskiej ligi przeniósł się do Wisły Płock, gdzie gra do dziś i po jego formie widać, że najgorsze jest już prawdopodobnie za nim.