Jesus Jimenez to obok Lukasa Podolskiego największa gwiazda Górnika i jedna z największych w całej ekstraklasie. Od momentu przybycia do ekstraklasy w 2018 roku Hiszpan rozegrał w niej 121 meczów (wszystkie dla Górnika), w których strzelił 37 goli i zaliczył 22 asysty. W tym sezonie jego bilans to 8 goli i 4 asysty w 19 spotkaniach.
Kontrakt Jesusa Jimeneza z Górnikiem Zabrze obowiązuje jednak tylko do końca bieżącego sezonu i niewiele wskazuje na to, że miałby zostać przedłużony. Zainteresowane Hiszpanem są bowiem poważniejsze kluby i przede wszystkim takie, które mogłyby zaoferować 28-latkowi zdecydowanie więcej niż Górnik.
Co więcej, jak informuje portal WP SportoweFakty, Jimenez może odejść z Górnika już zimą. Klauzulę w kontrakcie zawodnika wynoszącą 650 tysięcy euro chciałby jest bowiem gotów zapłacić jeden z klubów z Meksyku, którego nazwy nie podano.
Meksykanie mieliby to uczynić bez względu na fakt, że Jimenezowi już w czerwcu wygaśnie kontrakt z Górnikiem. I jedynie wpłacenie klauzuli odejścia w kontrakcie jest wariantem, w którym Jimenez może nie dokończyć sezonu w Zabrzu. Górnik nie chce bowiem się go pozbywać przed końcem rozgrywek. Ale gdy zainteresowany klub będzie gotów zapłacić 650 tysięcy euro za Hiszpana, wówczas decyzja będzie należała już tylko do samego zawodnika.
Odejście Jesusa Jimeneza byłoby sporym problemem sportowym dla Górnika Zabrze, który nie pierwszy sezon zależy w dużej mierze od dyspozycji Hiszpana. Zespół Jana Urbana po jesieni zajmuje w tabeli ekstraklasy siódme miejsce z dorobkiem 28 punktów.