Nie tak to miało wyglądać. Reprezentacja Polski, która kilka dni wcześniej zapewniła sobie udział w barażach, w poniedziałek w Warszawie miała w dobrym stylu zakończyć eliminacje rewanżując się Węgrom za remis 3:3 z Budapesztu. Zamiast rewanżu była zaskakująca porażka - 1:2.
Porażka z Węgrami ma też inne złe skutki - po tym meczu wiemy na pewno, że w półfinale baraży w drużynie Paulo Sousy zabraknie Mateusza Klicha.
Pomocnik grający na co dzień w Leeds United bardzo ostro sfaulował jednego z przeciwników w 42. minucie spotkania i został ukarany za to żółtą kartką. Oznacza to, że w pierwszym marcowym meczu będzie musiał pauzować.
Klich może mówić jednak przy okazji o sporym szczęściu. Faul, za który został ukarany żółtą kartką, mógł mieć większe konsekwencje. Według między innymi byłego reprezentanta Polski Kamila Kosowskiego to zachowanie zasługiwało nawet na czerwoną kartkę. Ta natomiast mogłaby wykluczyć Polaka z więcej niż jednego spotkania