Reprezentacja Portugalii w niedzielę zmarnowała wielką szansę na bezpośredni awans na mundial w Katarze. W meczu o zwycięstwo w grupie A Portugalczycy przegrali na Estadio Da Luz w Lizbonie z Serbią 1:2, przez co będą musieli walczyć o mistrzostwa świata w barażach. Nic więc dziwnego, że w portugalskim obozie panował szok, złość i przygnębienie, tym bardziej że wynik, którego mało kto się spodziewał, był jak najbardziej zasłużony.
Wyjątkowo przybity był Cristiano Ronaldo, który po końcowym gwizdku usiadł na murawie i jedyne co mógł zrobić to patrzeć na radość Serbów, którzy świętowali na stadionie w Lizbonie. Ich bohaterem został Aleksandar Mitrović. To właśnie on zdobył drugiego gola dla gości w doliczonym czasie gry. Jakby tego było mało, zagraniczne media zauważyły, że bohater Serbii wbił szpilkę Portugalczykowi już po końcu meczu.
Wielu kibiców zapewne pamięta sytuację z Euro 2020, kiedy podczas jednej z konferencji prasowych Cristiano Ronaldo z niesmakiem odstawił ze stołu postawione przed nim dwie butelki Coca-Coli i podirytowany pokazał dziennikarzom i kibicom, że powinni pić wodę. Cała sytuacja była szeroko komentowana, a jeszcze podczas tego samego turnieju Paul Pogba schował butelki Heinekena, a ukraiński piłkarz Andriej Jarmołenko zażartował z tego przysuwając do siebie butelki i zachęcając Coca-Colę, aby skontaktowała się z nim.
Więcej treści sportowych znajdziesz również na Gazeta.pl!
Teraz gest Ronaldo znowu jest przypominany, a wszystko przez sytuację do której doszło po meczu Portugalii z Serbią. Kiedy stadion opustoszał, a zostali na nim już tylko kibice gości, na murawę w samym podkoszulku i bokserkach wyszedł jeszcze raz Aleksandar Mitrović. Miał ze sobą flagę Serbii i puszkę Coca-Coli. Napił się z niej, uniósł w górę pokazując fanom, po czym wyrzucił i pobiegł w stronę kibiców, dalej świętując awans swojej reprezentacji na mundial.
Portugalia zajęła w grupie A drugie miejsce i jest jednym z potencjalnych przeciwników reprezentacji Polski w marcowych barażach o mistrzostwa świata w Katarze. Losowanie drabinek barażowych odbędzie się 26 listopada w Zurychu. O tym, czy Polska będzie rozstawiona zadecyduje poniedziałkowy mecz Polska – Węgry. Relacja na żywo w Sport.pl i aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.