Anglicy kpią z reprezentacji Polski. I przywołują słowa Sousy. "Tylko Robert"

- Tu jest tylko Robert - takimi słowami zapowiada mecz Polski z Anglią gazeta "Daily Mail", która przywołuje słowa Paulo Sousy, który jakiś czas temu mówił o dużej różnicy w umiejętnościach między Lewandowskim a innymi piłkarzami reprezentacji Polski.

Polska już w środę 8 września zagra kolejny mecz w eliminacjach mistrzostw świata. Rywalem biało-czerwonych będzie Anglia, która po pięciu spotkaniach ma komplet punktów i aż o pięć wyprzedza kadrę prowadzoną przez Paulo Sousę.

Zobacz wideo "Mam nadzieję, że Paulo Sousa nie rozkocha się w brzydkim wygrywaniu"

Angielscy dziennikarze wypominają słowa Paulo Sousy. "Tutaj jest tylko Robert"

Dziennikarze "Daily Mail" postanowili zacytować słowa selekcjonera Polski, który kilka dni temu na konferencji prasowej po meczu z Albanią (4:1) w taki sposób mówił o Lewandowskim: - Robert Lewandowski robi różnicę. Ale drużyna nie jest na tym samym poziomie. To jest różnica, którą staramy się niwelować. Przez to potrzebujemy od Lewandowskiego dużo więcej niż on prezentuje w Bayernie. Dzisiaj miał dobrą współpracę z Adamem i strzelił gola. To fantastyczne, że strzelił go po tym, co ćwiczyliśmy na treningach. Z takim zawodnikiem jak Robert wszystkiego można się spodziewać i oby tak było w kolejnych meczach.

- Chcemy rywalizować z najlepszymi, ale zdajemy sobie sprawę, że nie jesteśmy na tym samym poziomie, co Anglia. Jeśli im wypadnie jeden zawodnik, to jest dwóch-trzech innych graczy na tym samym poziomie. Tutaj jest tylko Robert. Jest duża różnica między Lewandowskim a resztą piłkarzy. Staramy się sobie z tym radzić. Robert też rozumie sytuację. Jest świetnym liderem i kocha swój kraj - mówił dalej Sousa.

I dodał: - Lewandowski zdaje sobie sprawę, że w reprezentacji musi zrobić cztery, pięć, sześć razy więcej niż w Bayernie. Cały czas naciska, strzela gole, wchodzi w interakcje z innymi.

Angielski dziennikarze wskazują, że jedyną nadzieją Polaków na odniesienie ewentualnego zwycięstwa jest Lewandowski i stadion PGE Narodowy, który jest twierdzą biało-czerwonych. Dotychczas na 28 rozegranych na nim spotkań Polska przegrała zaledwie dwa - z Ukrainą 1:3 (el. MŚ 2014) oraz 0:1 w towarzyskim spotkaniu w marcu 2014 ze Szkocją. 

-  W naszym domu jesteśmy w stanie skutecznie konkurować z zespołami lepszymi od nas. Na stadionie narodowym zawsze jesteśmy silniejsi niż gdziekolwiek indziej - cytuje słowa Lewandowskiego "Daily Mail".

Lewandowski w każdym z dotychczasowych czterech spotkań el. MŚ, w których grał, zdobywał przynajmniej jednego gola. Ma na koncie już 6 trafień i skuteczniejszy od niego w całych eliminacjach jest tylko napastnik Serbii - Aleksandar Mitrović - 7 trafień. W meczu z Anglią na Wembley (porażka 1:2) kapitan reprezentacji Polski nie wystąpił z powodu kontuzji.

Relacja z meczu Polska - Anglia 8 września o godz. 20:45 na Sport.pl i w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.