Pajor i Lewandowski królują w Hiszpanii! Kolejny gol Polki, co za pogrom!

Tak jest! Ewa Pajor w pierwszym sezonie w barwach FC Barcelony udowadnia, że jest jedną z najlepszych napastniczek świata. W ostatnim meczu ligowym Polka znów trafiła do siatki, a jej drużyna wygrała aż 8:1. Na ten moment ma już na koncie sześć bramek, dzięki czemu jest samodzielną liderką w klasyfikacji strzelczyń. Podobnie jak Robert Lewandowski, który w La Liga także nie ma sobie równych.

Podczas ostatniego okna transferowego Ewa Pajor odeszła z Wolfsburga, gdzie zyskała międzynarodową sławę i stała się jedną z najlepszych piłkarek świata. To poskutkowało przenosinami do wielkiej FC Barcelony. Na hiszpańskich boiskach polska napastniczka również czuje się kapitalnie, co regularnie udowadnia w ligowych meczach.

Zobacz wideo Świątek bez trenera! Pożegnała się z Wiktorowskim

Ewa Pajor znów trafiła do siatki. Poszła w ślady Lewandowskiego

Pod koniec września katalońska drużyna wygrała z Granadą aż 10:1, a Pajor zanotowała hat-tricka. "Już w drugiej minucie Pajor wyprowadziła swój zespół na prowadzenie. Idealne podanie od Caroline Graham Hansen i zabójczo skuteczne wykończenie Polki. Strzał obok bramkarki, przy dalszym słupku. Klasa światowa i tyle. To był jednak początek prawdziwego piekła, jakie sprowadziły na rywalki zawodniczki Barcelony" - pisał Bartosz Królikowski o występie naszej napastniczki.

W sobotę 5 października żeński zespół Barcelony rozegrał kolejny mecz. Tym razem na wyjeździe przeciwko Madrid C. K w piątej kolejce. Po kapitalnym występie przeciwko Granadzie Ewa Pajor nie zwolniła tempa i podtrzymała strzelecką serię. W 59. minucie skorzystała ze świetnego podania Keiry Walsh, po czym znalazła się w sytuacji sam na sam, którą wykorzystała z zimną krwią. Bramkarka rywali była bezradna. Chwilę później zawodniczki Barcelony rozpoczęły celebrację gola Polki.

Warto zaznaczyć, że po pierwszej połowie Barcelona przegrywała 0:1. Dopiero w drugiej części gry zespół Pajor wziął się do roboty i zwyciężył aż 8:1. Gole strzelały również Vicky Lopez, Alexia Putellas, Walsh, Ingrid Engen, Ona Batlle i Jana Fernandez.

Mimo że 27-latka tylko raz trafiła do siatki, to i tak może być z siebie dumna. Na ten moment z sześcioma golami i jedną asystą na koncie jest liderką w klasyfikacji strzelczyń ligi hiszpańskiej kobiet! Ewa Pajor najwyraźniej poszła w ślady Roberta Lewandowskiego, który również plasuje się na fotelu lidera w tym samym zestawieniu La Liga. 36-letni napastnik Barcelony strzelił siedem goli, do których dołożył dwie asysty.

Oto klasyfikacja strzelczyń ligi hiszpańskiej (stan sobota 5 października)

  1. Ewa Pajor (Barcelona) - 6 goli, 1 asysta
  2. Alexia Putellas (Barcelona) - 4 gole, 2 asysty
  3. Caroline Graham Hansen (Barcelona) - 3 gole, 3 asysty
  4. Rasheedat Ajibade (Atletico Madryt) - 3 gole, 2 asysty
  5. Natalia Padilla (Sevilla) 3 gole, 0 asyst
  6. Kamilla Melgard (Madrid C. K) - 2 gole, 3 asysty
  7. Keira Walsh (Barcelona) - 2 gole, 2 asysty
  8. Rinsola Babajide (Costa Adeje Tenerife K) - 2 gole, 1 asysta

W kolejnym meczu ligowym Barcelona zmierzy się Espanyolem. Na ten moment piłkarki katalońskiego zespołu zebrały 15. punktów i plasują się na pierwszym miejscu w tabeli.

Więcej o: