Sebastian Szymański rozgrywa świetny sezon w Fenerbahce. W 39 meczach strzelił 12 goli i zanotował 14 asyst, co sprawiło, że zainteresowały się nim czołowe europejskie kluby. Lista chętnych nieustannie się wydłuża.
Według portalu fichajes.net pozyskanie reprezentanta Polski rozważa czołowy klub z ligi włoskiej. Mowa o Milanie, który od pewnego czasu szuka piłkarzy mogących latem wzmocnić zespół i rozpatruje 24-latka jako potencjalnie "cenny nabytek do środka pola". Podkreślono, że jest wręcz na szczycie listy życzeń 19-krotnych mistrzów Włoch.
Szymański miałby pomóc mediolańczykom ponownie włączyć się do walki o najwyższe cele. W obecnym sezonie raczej będzie im trudno powtórzyć sukces sprzed dwóch lat i zdobyć mistrzostwo Włoch, ich strata do prowadzącego Interu wynosi 11 punktów (przy jednym spotkaniu rozegranym więcej). Z Pucharu Włoch odpadli w ćwierćfinale, natomiast fazę grupową Ligi Mistrzów zakończyli na trzecim miejscu i wiosną będą występować "tylko" w Lidze Europy.
Milanowi z pewnością nie będzie łatwo przekonać Polaka, którym interesuje się wiele innych bardzo silnych zespołów, m.in. Tottenham czy Napoli. Przy tym nie jest wykluczone, że zdecyduje się pozostać w Stambule. - Na przełomie lutego i marca dojdzie do rozmów na temat przyszłości Szymańskiego i dopiero wtedy możemy wiedzieć więcej. Może otrzymać szybką podwyżkę i zostać na kolejny sezon, choć oczywiście wszystko zdeterminuje potencjalna oferta - zdradził dziennikarz Tomasz Włodarczyk.
Do końca sezonu Sebastian Szymański pozostanie piłkarzem Fenerbahce i będzie mógł śrubować imponujące statystyki. Najbliższa okazja do tego nadarzy się w sobotę 24 lutego, gdy jego zespół zagra z Kasimpasą.