Grzegorz L., ps. "Młody", bo o nim mowa, jest znanym śląskim gangsterem, który założył swój gang w wieku 18 lat. Na koncie ma wiele włamań i napadów, a dawniej był członkiem kibolskiego gangu Wisły Kraków i brał udział w obrocie marihuaną i amfetaminą. Obecnie bierze udział w procesie ws. napadu i kradzieży w Niemczech (wówczas ukradł ponad 10 mln złotych), gdzie ma status małego świadka koronnego i współpracuje z prokuraturą. Sprawą zajmuje się Sąd Okręgowy w Gliwicach, a proces zmierza ku końcowi.
"Gazeta Wyborcza" rozmawiała z "Młodym" przed zakończeniem procesu. Gangster ujawnił, że były gracz Górnika Zabrze zlecił mu napad na willę Roberta Lewandowskiego. - Jacek W. zaproponował mi, żebyśmy napadli na rodzinę Lewandowskiego, który wtedy grał w Bayernie Monachium. Powiedział, że ma adres domu. Twierdził, że wystarczy tylko pojechać na miejsce, zrobić obserwację, a następnie wejść do środka "na policjanta", skuć Lewandowskich i zmusić ich do wydania pieniędzy i kosztowności. Długo wiercił mi dziurę w brzuchu, żebyśmy to zrobili. Kazałem mu spi*****ać - powiedział.
- Oczywiście mogłem zrobić skok na Lewandowskich w Monachium, nie byłby to dla mnie żaden problem. Wiedziałem jednak, że kiedy napadnę na dom Lewandowskiego, prasa oszaleje, a "psy" z całej Europy staną na głowie, żeby dopaść sprawców. Po co mi to? Jacek W. musiał pogodzić się z odmową, bo sam nie byłby w stanie zrobić takiego napadu. Był za cienki na taki numer. Teraz ma zarzuty udziału w mojej grupie przestępczej i kilku włamaniach. Opowiedziałem prokuraturze o nakłanianiu mnie do skoku na Lewandowskich - dodał Grzegorz L.
Jacek W. miał łamać prawo w latach 2016-2017. Były piłkarz został aresztowany ze względu na obciążenia tzw. małych świadków koronnych i miał brać czynny udział w napadach. Były gracz Górnika miał też wziąć udział w akcji przestępczej w Nowym Targu, w której skradziono około 300 tys. złotych. Mimo to klub nie zamierza go usuwać z galerii sław, bo Górnik nie posiadał żadnej wiedzy nt. postawienia zarzutów. Jacek W. pracował jako skaut w Górniku, a także stoczył jedną walkę w MMA.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!