Gwiazdor alarmuje. Hieny żerują na ofiarach trzęsienia ziemi. "Pięciokrotność ceny!"

Turcja próbuje pozbierać się po fatalnych w skutkach trzęsieniach ziemi. Niestety ludzką tragedię próbują wykorzystać różnego rodzaju oszuści. - Podczas gdy kraj pogrążony jest w żałobie, a ludzie próbują ratować się pod ruinami, jacyś niemoralni ludzie odsprzedają koce za pięciokrotność ceny. Nie pozwólmy im uniknąć kary - grzmi na Twitterze piłkarz Leicester City Caglar Soyuncu.

W poniedziałkowy poranek Turcję i Syrię nawiedziły gwałtowane trzęsienia ziemi. Zginęło w nich ponad cztery tysiące ludzi, a wiele osób nadal pozostaje pod gruzami. Wskutek tragicznych wydarzeń ludzie zostali pozbawieni domów. Wielu z nich nie ma dostępu do najprostszych środków ochrony przed chłodem. Artykułami pierwszej potrzeby są koce, którymi okrywają się poszkodowani. Okazuje się, że niektórzy ludzie chcą wzbogacić się na katastrofie.

Zobacz wideo Wojciech Szczęsny zostanie zawieszony? Włoski dziennikarz ujawnia

Piłkarz Leicester City wściekły na ludzi zarabiających na tragedii. "Trzeba rozprawić się z niemoralnymi ludźmi"

W ubiegły poniedziałek, 6 lutego piłkarz Leicester City Caglar Soyuncu poinformował na Twitterze o tym, że w kraju pojawiło się wielu oszustów, którzy chcą okraść ofiary tragedii. 26-latek nie ma zamiaru puścić tego płazem. - Podczas gdy kraj pogrążony jest w żałobie, a ludzie próbują ratować się pod ruinami, jacyś niemoralni ludzie odsprzedają koce za pięciokrotność ceny. Oni nie mają nawet krzty człowieczeństwa, próbując okraść nasz lud. Musimy zareagować. Nie pozwólmy im uniknąć kary - nawołuje gwiazda reprezentacji Turcji.

Soyuncu mocno zaangażował się też w pomoc swoim rodakom. Zorganizował zbiórkę funduszy i rzeczy, które przydadzą się poszkodowanym. "Z Leicester do mojego kochanego kraju Turcji... Z całego serca dziękuję wszystkim, którzy przyczynili się do zbiórki pomocy. Bóg zapłać" - napisał pod filmem, na którym widać, ile sprzętów już udało się zebrać. 

Więcej podobnych treści znajdziesz na Gazeta.pl

Caglar Soyuncu jest zawodnikiem Leicesteru City od prawie pięciu lat, kiedy w sierpniu 2018 roku przeniósł się do Anglii z Freiburga. W ostatnich sezonach Turek był podstawowym graczem "Lisów". Zmieniło się to dopiero podczas obecnych rozgrywek, ponieważ przegrywa on rywalizację w składzie z Danielem Amarteyem oraz Woutem Faaesem. Pod koniec zimowego okienka transferowego mówiło się o zainteresowaniu jego usługami ze strony Atletico Madryt, jednak nie doszło finalizacji rozmów. Jego kontrakt z zespołem z King Power Stadium wygasa z końcem czerwca 2023 roku.

Po 21. rozegranych kolejkach Leicester City zajmuje aktualnie 14. miejsce w tabeli Premier League z dorobkiem 21 punktów. Będący w strefie spadkowej Everton ma jednak tylko trzy oczka mniej. Liderem tabeli jest Arsenal, mający 50 punktów. Następny mecz Soyuncu i spółka rozegrają w sobotę, 11 lutego, kiedy zmierzą się u siebie z Tottenhamem.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.