Fatalna wiadomość ws. transmisji meczu Lewandowskiego i Barcelony. "Wycofali się"

Niestety, polscy kibice nie będą mogli obejrzeć najbliższego sparingu Barcelony. Okazało się, że sprzedawca praw medialnych do tego spotkania wycofał się z dystrybucji transmisji tego wydarzenia.

Barcelona przygotowuje się do sezonu w Stanach Zjednoczonych, gdzie rozegrała już dwa sparingi. Najpierw ograła 1:0 Real Madryt, by kilka dni później zremisować 2:2 z Juventusem. W obu meczach wystąpił Robert Lewandowski, ale gola w nowych barwach jeszcze nie strzelił. Przed Polakiem ostatnia szansa na bramkę podczas amerykańskiego tournee. 

W nocy z soboty na niedzielę - o godz. 1.00 polskiego czasu - ich rywalem będzie New York Red Bulls. Na popularnym nowojorskim Times Square można zobaczyć wielki baner z Lewandowskim, który promuje to spotkanie. Szkoda tylko, że polscy kibice nie będą mogli zobaczyć napastnika w akcji. Jeszcze niedawno wydawało się, że transmisje ze sparingu Barcy przeprowadzi stacja Eleven Sports Network. Plany się jednak zmieniły. Ale nie z ich winy.

Jeden z kibiców zapytał na Twitterze, czy stacja pokaże mecz. "Z przykrością informujemy, że nie pokażemy meczu NY Red Bulls - FC Barcelona, ponieważ sprzedawca praw medialnych do tego spotkania wycofał się z dystrybucji transmisji tego wydarzenia" - odpisał admin konta Eleven.

Paradoks Barcelony

Najbliższy sezon ligi hiszpańskiej startuje za dwa tygodnie. I choć jeszcze kilka tygodni temu fani Barcelony mogli się bać o letnie okienko, to kataloński klub niespodziewanie stał się królem polowania. Dlaczego niespodziewanie?

Barca to najbardziej zadłużony klub w najlepszych pięciu ligach europejskich i zarazem... wydała najwięcej na transfery w pierwszym miesiącu okienka. A prezydent zapowiada, że będą jeszcze niespodzianki. Więcej informacji znajdziecie TUTAJ.

Więcej o:
Copyright © Agora SA