Reprezentacja Francji walczy o drugi z rzędu awans do finału mistrzostw świata, co byłoby pierwszym takim przypadkiem od czasów Brazylii (grała w meczach finałowych w latach 1994, 1998 i 2002). Aby tego dokonać, w półfinale turnieju w Katarze musiała pokonać Maroko.
Jedną z najlepszych zawodników francuskiej drużyny jest Kylian Mbappe, który w pięciu dotychczas rozegranych meczach zdobył pięć bramek i, wspólnie z Leo Messim, prowadzi w klasyfikacji strzelców.
Podczas rozgrzewki przed półfinałowym meczem z Marokiem zawodnik Paris Saint-Germain odbywał trening strzelecki. W pewnym momencie oddał niecelny strzał, po którym poleciała w trybuny stadionu Al Bayt. Pech chciał, że trafiła w głowę jednego z francuskich kibiców.
Poszkodowany kibic mocno odczuł skutki trafienia w głowę, inni fani starali się mu pomóc. Piłkarz również nie pozostał obojętny wobec tej sytuacji i po chwili podbiegł do trybun, aby przeprosić.
Więcej podobnych treści sportowych znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Niefortunny widz wydawał się na tyle oszołomiony uderzeniem, że nie do końca zdawał sobie sprawę z tego, co się dzieje. Jednocześnie łapał się za twarz, aby zobaczyć, czy nie doznał poważniejszych obrażeń. Niedługo później Mbappe wybiegł w podstawowym składzie Francji na mecz z Marokiem. Po pierwszej połowie obrońcy tytułu prowadzili po trafieniu Theo Hernandeza, relację tekstową można śledzić na Sport.pl oraz w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.