TBL. Mecz Gwiazd w Kaliszu

18. Mecz Gwiazd Polskiej Ligi Koszykówki odbędzie się 16 stycznia w Kaliszu. - To teren dziewiczy, jeśli chodzi o zawodową koszykówkę, ale chcemy ją tam zaprezentować. Kalisz ma bardzo ładną halę i lubi koszykówkę, co pokazują cykliczne turnieje uliczne - uzasadnia prezes PLK Jacek Jakubowski.

Spotkanie odbędzie się 16 stycznia, transmisję przeprowadzi TVP Sport. Pierwsze piątki Północy i Południa wybiorą kibice w głosowaniu na stronie internetowej - to zmiana w porównaniu do zeszłorocznego, krytykowanego rozwiązania, kiedy wybory odbywały się za pomocą smsów.

Dlaczego Kalisz? - Wysłaliśmy zapytania do kilku miast - Zielonej Góry, Katowic, Wrocławia, Poznania i właśnie Kalisza - opowiada Jakubowski o wyborze miasta-gospodarza Meczu Gwiazd. - Pozytywne odpowiedzi dostaliśmy z każdego z nich, ale w Katowicach w proponowanym przez nas terminie niedostępny był Spodek, we Wrocławiu rozpoczyna się remont Hali Ludowej.

Mocnym kandydatem do organizacji była Zielona Góra, z której beniaminek Zastal robił furorę na początku sezonu TBL, a nowiutką halę CRS wypełnia na każdym meczu komplet 5 tys. kibiców. - W Zielonej Górze doszło do nieszczęśliwego wybuchu gazu, który chyba ograniczył pole manewru miasta - tłumaczy jednak Jakubowski.

- Zdecydowaliśmy się na Kalisz z ładną halą o pojemności ponad 3 tys. To teren dotychczas dziewiczy, jeśli chodzi o zawodową koszykówkę, ale chcemy ją tam zaprezentować. Tym bardziej, że Kalisz ma potencjał koszykarski - co roku odbywają się tam duże i silnie obsadzone turnieje koszykówki ulicznej - mówi prezes PLK. Kalisz Arena, o której mówi Jakubowski, mieści 3,2 tys. osób.

Mecz Gwiazd odbędzie się 16 stycznia - dzień po hicie TBL w Gdyni, gdzie Asseco Prokom podejmie Anwil Włocławek. Czy prezes nie obawia się w związku z tym słabszej frekwencji gwiazd ligi w Kaliszu? - Kontuzje i urazy mogą się wydarzyć zawsze, co roku ktoś nam wypada - przyznaje Jakubowski.

- Mam jednak nadzieję, że oba kluby podejdą do tego poważnie - liga zapewnia transport dla koszykarzy obu drużyn z Gdyni do Kalisza i z powrotem - zapewnia prezes PLK.

Mecz Gwiazd - poza spotkaniem reprezentacji Północy i Południa - to także konkursy trójek i wsadów oraz oprawa artystyczna. Rok temu impreza odbyła się w Lublinie, gdzie komplet widzów w hali Globus oklaskiwał zwycięstwo 108:92 Północy nad Południem (MVP został Michael Wright), fenomenalnego Andrzeja Plutę - zwycięzcę konkursu trójek oraz latającego Eddiego Millera, który zachwycał wsadami.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.