Niewiarygodne sceny w finale. 3,5 sekundy do końca i stało się to. Po prostu Real Madryt [WIDEO]

Real Madryt 11. raz w historii triumfował w koszykarskiej Eurolidze! W niedzielnym finale Hiszpanie pokonali Olympiakos 79:78 (17:24, 28:21, 14:18, 20:15), a o ich zwycięstwie zdecydował rzut w ostatnich sekundach meczu.

Do końca meczu pozostawało 10 sekund, a Real Madryt przegrywał 77:78, kiedy na indywidualną, decydującą akcję zdecydował się Sergio Llull. 35-latek wykorzystał zasłonę, minął dwóch rywali i oddał rzut z półdystansu. Rzut celny. 79:78 dla Realu i niewiele ponad trzy sekundy do końca meczu.

Zobacz wideo Jacek Magiera komentuje plotki o nowej pracy

Trener Olympiakosu starał się zachować spokój. Georgios Bartzokas wziął czas i zanim rozpisał ostatnią akcję meczu, pokazał swoim zawodnikom, by zachowali spokój. Nie udało się. Chwilę później niecelny rzut za dwa punkty oddał Kostas Sloukas, piłkę zebrał Nigel Williams-Goss i Real Madryt mógł świętować 11. triumf w Eurolidze w historii.

Olympiakos długo tego finału nie zapomni. Do końca meczu pozostawały 2 minuty i 13 sekund, kiedy dwa punkty zdobył Isaiah Canaan i Olympiakos prowadził 78:72. Wtedy nikt nie mógł się spodziewać, że Grecy w tym meczu nie zdobędą już punktów.

Mariusz Stępiński i Karol Struski zostali mistrzami Cypru Sukces polskich piłkarzy. Sięgnęli po mistrzostwo kraju. Zapisali się w historii klubu

Ale w końcówce Olympiakos totalnie się pogubił, a Real zaczął szaleństwo. Chwilę po rzucie Canaana celny rzut za dwa punkty oddał Sergio Rodriguez. Na 46 sekund przed końcem meczu 36-latek trafił raz jeszcze. Tym razem z dystansu. Olympiakos, zamiast zdobywać punkty za wszelką cenę, oddawał rzuty z dystansu. Kolejne pudła Sloukasa, Shashy Vezenkova i Moustaphy Falla sprawiły, że Real doskoczył do Greków.

Real wygrał Euroligę

Greków, którzy prowadzili przez większość meczu. Tylko w pierwszej kwarcie drużyna Bartzokasa wypracowała 12-punktową przewagę. Mimo to na przerwę schodziła z remisem. W trzeciej i czwartej kwarcie Olympiakosowi udało się zbudować kilkupunktową zaliczkę, ale za każdym razem ją trwonił.

Real wygrał dzięki szerszemu i bardziej jakościowemu składowi. Aż trudno w to uwierzyć, ale w Olympiakosie punktowało zaledwie sześciu zawodników. Vezenkov zdobył 29 punktów, o osiem mniej Canaan, a 14 punktów dorzucił Shaquielle McKissic.

Kolejny mecz Ekstraklasy i znowu burza. I to ten sam sędzia. Ekspert nie ma wątpliwości Kolejny mecz Ekstraklasy i znowu burza. I to ten sam sędzia. Ekspert nie ma wątpliwości

W Realu punktowało 11 zawodników. 15 zdobył Rodriguez, 13 Walter Tavares (do tego 10 zbiórek), 12 Mario Hezonja, a 11 Fabien Causeur. Drugi z nich został wybrany najlepszym zawodnikiem meczu. Dla Realu to 11. tytuł w historii. Nikt nie zdobył ich więcej, a następne w kolejności CSKA Moskwa ma osiem triumfów.

Real odzyskał tytuł po pięciu latach. Trzecie miejsce w tym sezonie zajęło Monako, które we wcześniejszym spotkaniu pokonało Barcelonę 78:66. W dwóch ostatnich edycjach koszykarskiej Euroligi triumfował turecki Anadolu Efes.

Więcej o: