F1. Red Bull nie boi się Buttona.

Doradca Red Bulla Dr Helmut Marko przyznał, że jego zespół nie obawia się Jasona Buttona. - Jest tylko dwóch kierowców, którzy mogą nam zagrozić w tym sezonie. Są nimi Fernando Alonso i Lewis Hamilton - powiedział były australijski kierowca.

Zespół Red Bulla przed zbliżającym się GP Turcji (30 maja) jest w komfortowej sytuacji. Obaj kierowcy przewodzą klasyfikacji generalnej z 78 punktami na koncie (pierwszy jest Webber, który wygrał więcej wyścigów). Red Bulle nie mają sobie równych także w rankingu konstruktorów, z dwudziesto punktową przewagę nad Ferrari, pewnie przewodzą stawce.

Doradca teamu, Dr Helmut Marko, przyznał jednak, że jego zespół obawia się w tym sezonie tylko dwóch kierowców. Co ciekawe, w tej stawce, nie ma czwartego w klasyfikacji generalnej, obecnie urzędującego mistrza świata, Jasona Buttona, który ostatniego wyścigu nie ukończył przez problemy z bolidem.

- Jest tylko dwóch kierowców, którzy mogą nam zagrozić w tym sezonie. Są nimi Fernando Alosno i Lewis Hamilton. To co będą robić inni na nie obchodzi. - powiedział Australijczyk.

Były kierowca jest pewien, że to jego zespół jest w tym roku najlepszy w stawce.

- W obecnej formie i składzie pewnie dążymy w kierunku mistrzostwa. Mamy ludzi i technologię niezbędne do dostosowania się do zmian. Zwycięskie samochody mieliśmy również w 2008 i 2009 roku, dlatego nie możecie powiedzieć, że to przypadek. Budowaliśmy najlepszy bolid przez trzy lata - zakończył Marko.

Gdzie będzie jeździł Webber w następnym sezonie? czytaj tutaj ?

Więcej o: