Dramat Daniela Ricciardo przed kwalifikacjami! Niebezpieczna sytuacja Hamiltona

Daniel Ricciardo z awarią bolidu Renault podczas trzeciego treningu przed GP Włoch Formuły 1 na torze Monza. Australijczyk zatrzymał się na poboczu na około 10 minut przed końcem sesji i może mieć ogromne problemy przed kwalifikacjami. Najlepszy czas osiągnął Valtteri Bottas z Mercedesa.

Valtteri Bottas wykręcił najszybszy czas okrążenia podczas trzeciej sesji treningowej przed GP Włoch na torze Monza. Za jego plecami znaleźli się Carlos Sainz, Lando Norris i Daniel Ricciardo, dla którego sesja zakończyła się awarią techniczną, przez co pod koniec treningu mieliśmy nad torem czerwoną flagę. Pojawiła się też groźna sytuacja z Lewisem Hamiltonem, którego przyblokował Romain Grosjean i gdyby nie szybka reakcja Brytyjczyka, skończyłoby się groźnym wypadkiem. 

Zobacz wideo Ferrari ma sposób na poprawę wyników. Chcą eksperta, który współtworzył siłę Mercedesa

Mercedes od początku na czele

Na samym początku sesji kilku kierowców, w tym obaj zawodnicy Alfy Romeo i Haasa, wyjechało na tor, jednak jedynie na okrążenia instalacyjne, bez wykręcania żadnych czasów. Dopiero po piętnastu minutach od rozpoczęcia, na torze pojawił się Carlos Sainz, który jako pierwszy zameldował się w tabeli z wynikiem 1:21,875. Tuż potem poprawił się do 1:21,502 i dopiero w tym momencie reszta stawki wyjechała z boksów.

Przy wszystkich zawodnikach na torze, nie trzeba było długo czekać, aż na szczycie tabeli pojawi się Mercedes. Dosłownie na kilka sekund pierwsze miejsce przejął Daniel Ricciardo, ale po chwili zamienili go najpierw Valtteri Bottas, a potem Lewis Hamilton z wynikiem 1:20,658. Znajdujący się za nimi na trzecim miejscu Pierre Gasly tracił do najlepszego okrążenia 0,6 sekundy. Kiedy kierowcy Ferrari szykowali się na kolejne pomiarowe kółko zwalniając przed Parabolicą, za nimi na szybkim kółku jechał Lando Norris i niestety został przyblokowany przez Charlesa Leclerca, ale obyło się bez żadnych poważnych konsekwencji.

Druga próba czasów dla Bottasa

Podczas drugiej próby czasów, z zawodników Mercedesa tym razem Bottas okazał się być górą po wykręceniu 1:20,622 na pół godziny przed zakończeniem sesji, jednak dwie minuty później zaskakująco na szczycie tabeli pojawił się Max Verstappen z 1:20,456. Zaskoczeniem w tym przypadku był głównie fakt, iż to kółko zostało wykonane na średnich oponach. To samo ogumienie zostało użyte przez Estebana Ocona i Sergio Pereza, którzy w tym momencie byli na czwartej i piątek pozycji, tuż za Srebrnymi Strzałami.

Na Monzy ponownie nastała cisza, co ponownie wykorzystał Carlos Sainz samotnie przemieżając kolejne kilometry. Kilka minut później zamienili go obaj kierowcy Mercedesa, którzy ponownie wyjechali na tor na miękkich oponach, ale tylko Bottas poprawił swój czas wyprzedzając Verstappena z 1:20,089. Pierwsza próba Hamiltona nie była czysta, ale pojechał jeszcze jedno szybkie kółko i jemu też udało się wyprzedzić Red Bulla, jednak był wciąż za kolegą z zespołu.

Awaria Ricciardo, niebezpieczna sytuacja Hamiltona

Na dwanaście minut przed końcem ponownie większość zawodników znalazła się na torze. Sporo prędkości znaleźli Lando Norris i Ricciardo, którzy wskoczyli na drugie i trzecie miejsce, jedynie 0,3 sekundy za Bottasem. Jednak tuż po swoim świetnym wyniku, Australijczyk zatrzymał się na poboczu po tym jak pojawił się problem z jego samochodem. Telewizja Sky Sports poinformowała, że kłopoty kierowcy Renault nie dotyczyły jednostki napędowej ani skrzyni biegów. W tym momencie sesja została przerwana i wywieszono czerwone flagi.

Mimo iż czerwona flaga zniknęła tylko na trzy minuty przed końcem treningu, większość kierowców postanowiła najwidoczniej zasymulować korek, jakiego wszyscy spodziewają się podczas kwalifikacji i wyjechała na tor. Doszło do niebezpiecznej sytuacji. Zaczynający szybkie okrążenie Lewis Hamilton został przyblokowany przed Parabolicą i ledwo ominął wolno jadących kierowców przy swojej pełnej prędkości. Do końca sesji nikt nie poprawił już czasu Bottasa. Kwalifikacje do wyścigu o GP Włoch rozpoczną się o godzinie 15:00. Więcej o Formule 1 przeczytasz na f1wm.pl

Przeczytaj także:

Więcej o:
Copyright © Agora SA