M¦ w narciarstwie klasycznym. Dziewi±ty złoty medal Bjoergen

Marit Bjoergen wygrała podczas M¦ w narciarstwie klasycznym sprint technik± klasyczn±. Był to jej dziewi±ty złoty medal podczas M¦. Oprócz tego ma jeszcze trzy srebra i trzy br±zowe medale.

Klasyfikacja medalowa i wszystko o MŚ w narciarstwie klasycznym

Swoją zdobycz medalową na MŚ Marit Bjoergen otworzyła dziesięć lat temu w Libercu. Przywiozła wtedy srebro z biegu sztafetowego i złoto z biegu sprinterskiego techniką dowolną.

Jeszcze lepiej było dwa lata później w Oberstdorfie. Tam zdobyła trzy złota (sztafeta, sprint drużynowy i 30 km stylem klasycznym), srebro w biegu łączonym i brąz na 10 km stylem dowolnym.

Kolejne dwa mistrzostwa były dla Norweżki nieudane. W Sapporo miała dwa brązowe medale, ale żadnego indywidualnego. Trzecie miejsce zajęła w sztafecie i sprincie drużynowym. Z Liberca wróciła bez medalu i, jak sama mówiła, była bliska rzucenia nart w kąt.

Odegrała się jednak w 2011 w Oslo. Było tam królową nart, zdobywając cztery złota (sprint stylem dowolnym, bieg łączony, 10 km klasykiem i sztafeta) oraz srebro w biegu na 30 km stylem dowolnym. Tam przegrała ze swoją rodaczką Therese Johaug.

W Val di Fiemme ma szansę na kolejne medale. Czekają ją jeszcze biegi: łączony na 15 km (sobota, 14.15), 10 km stylem dowolnym (wtorek, 12.45), 30 km stylem klasycznym (sobota 2 marca - 12.15) i - jeśli wystartuje - sprint drużynowy (niedziela, 12) oraz sztafeta 4x5 km (czwartek, 12.45).

Sprint dla Bjoergen, pechowa Kowalczyk

Marit Bjoergen wygrała sprint techniką klasyczną podczas MŚ w narciarstwie klasycznym. Justyna Kowalczyk upadła na pierwszym podbiegu, nie zdołała odrobić strat i była szósta. Srebro dla Szwedki Ingemarsdotter, brąz dla Falli.

Po starcie wielkie faworytki: Kowalczyk i Bjoergen zostały z tyłu. Zgodnie z przewidywaniami szybko zaczęły przesuwać się do przodu, niestety, Polka na pierwszym podbiegu potknęła się o kijek Katji Visnar i upadła. Strat już nie zdołała odrobić. Wygrała pewnie Marit Bjoergen, druga była Ingemarsdotter, a trzecia Maiken Caspersen Falla.

W powtórkach telewizyjnych wygląda na to, że błąd popełniła Polka. Po starcie została z tyłu i przed pierwszym podbiegiem, gdy chciała zacząć wyprzedzać, została skutecznie zablokowana przez rywalki. Przez nieuwagę włożyła nartę pod kijek Słowenki Katji Visner, straciła równowagę i upadła na kolana.

Tym bardziej szkoda występu Kowalczyk w finale, że wcześniej spisywała się znakomicie. Miała najlepszy czas ćwierćfinałów i półfinałów oraz zajęła drugie miejsce w eliminacjach.

Zobacz wideo

Relacje z najważniejszych zawodów w aplikacji Sport.pl Live na smartfony

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.