W weekend 24-26 listopada w fińskiej Ruce odbywa się inauguracja sezonu 2023/24 w sportach zimowych. Kibice obejrzą nie tylko zawody skoków narciarskich, ale także biegi narciarskie, do których kwalifikacje zaplanowano na piątek. Niestety w nich Polacy spisali się kiepsko.
Na rozpoczęcie piątkowych zmagań zaplanowano eliminacje do sprintu techniką klasyczną mężczyzn i kobiet. W obu kategoriach, by dostać się do kolejnej fazy zawodów, trzeba było zająć co najmniej 30. miejsce. Niestety żaden z biegaczy reprezentujących Biało-Czerwonych nie dał rady tego osiągnąć.
Wśród panów najbliższej tego wyniku był Kamil Bury. Zajął o 36. miejsce z czasem 2:44:36 i stratą 6,21 do zwycięzcy kwalifikacji Marcusa Grate. Na dalszych lokatach uplasowali się Maciej Staręga, który był 56. oraz Robert Bugara, który zakończył rywalizację na 78. lokacie.
Z kolei wśród pań wystartowała jedynie Monika Skinder i również sporo zabrakło jej do kwalifikacji. Polka zajęła 38. miejsce z czasem 3:15.41 i stratą 11,7 do Finki Jasmi Joensuu, która wygrała kwalifikacje.
Oczywiście sprint techniką klasyczną to nie jedyny start, który zaplanowano w pierwszym weekendzie rywalizacji w Pucharze Świata. W sobotę odbędą się biegi indywidualne techniką klasyczną na 10 kilometrów. Panie wystartują o 10:00, a panowie o 12:15. Z kolei na niedzielę zaplanowano dochodzenie na 20 kilometrów techniką klasyczną. Start kobiet o 10:00, a mężczyzn o 12:35.
Polscy kibice w piątek mogą liczyć jeszcze na emocje związane ze startami Polaków w kwalifikacjach do sobotniego konkursu skoków narciarskich. Na skoczni w Ruce pojawią się Kamil Stoch, Dawid Kubacki, Piotr Żyła, Paweł Wąsek i Aleksander Zniszczoł. Start kwalifikacji o 16:00.