Sabalenka rzuca wyzwanie Świątek w Paryżu. Jest gotowa odebrać jej wszystko

Dominik Senkowski
Aryna Sabalenka sprawiała wrażenie bardzo pewnej siebie na konferencji przed startem Roland Garros. - Jestem gotowa zostać numerem jeden na świecie. Mam wszystko, by być liderką rankingu - mówiła Białorusinka.

W piątek w Paryżu odbyło się spotkanie dziennikarzy z czołowymi tenisistkami i tenisistami świata. Tuż po konferencji Igi Świątek do sali głównej weszła Aryna Sabalenka

Zobacz wideo Na czym polega fenomen Igi Świątek w Roland Garros

Sabalenka o ewentualnym objęciu prowadzenia w rankingu 

Przez większość czasu Białorusinkę nie opuszczał dobry humor. Uśmiechała się zwłaszcza wtedy, gdy przedstawiciele mediów pytali ją o ewentualne objęcie prowadzenia w rankingu WTA. 

- Myślę, że jestem gotowa zostać numerem jeden na świecie. Poprawiłam się znacznie i mam wszystko, by być liderką rankingu - powiedziała Sabalenka, która aktualnie jest drugą zawodniczką świata. Nigdy nie była wyżej w grze pojedynczej.

Jednocześnie zaznaczyła, że nie zamierza jednak skupiać się na tym celu: "Za każdym razem, gdy koncentruję się na takich sprawach, jak punkty, miejsce w rankingu, wyniki, nie pokazuje swojego najlepszego tenisa. Dlatego zamierzam skupić się w czasie turnieju na sobie, na mojej grze i zobaczymy, co to przyniesie."

Istnieje możliwość, że Aryna Sabalenka zostanie po Roland Garros nową liderką zestawienia WTA. Aby utrzymać się na prowadzeniu, Iga Świątek musi dojść w paryskim turnieju co najmniej do ćwierćfinału. Jeśli Sabalenka wejdzie do finału, Polka musi zwyciężyć w całej imprezie. 

Różnica między nimi stopniała ostatnio do 1399 punktów. Dodatkowo Polka broni aż 2000 punktów za zeszłoroczną wygraną w Roland Garros, a Białorusinka jedynie 130 za trzecią rundę. Wyniki z tego sezonu sprawiły, że dystans między nimi zmniejszył się. Sabalenka wygrała m.in. Australian Open 2023, to jej debiutancki tytuł wielkoszlemowy w karierze singlowej. 

Sabalenka o Kostiuk

Pierwszą rywalką Aryny Sabalenki w nadchodzącym turnieju Roland Garros będzie Marta Kostiuk. Rywalizacja Białorusinki z Ukrainką wywołuje dodatkowe emocje natury politycznej. - Nie chcę marnować swojej energii na takie sprawy. Jeśli Marta mnie nienawidzi, ok. Nic nie mogę z tym zrobić. Będą ludzie, którzy mnie kochają, pojawią się również tacy, którzy nienawidzą. Jeśli ona należy do tych drugich, nie odczuwam podobnych uczuć do niej - mówiła Sabalenka.

Iga Świątek rozpocznie tegoroczny turniej w Paryżu od starcia z Hiszpanką Cristiną Bucsą. Ich mecz odbędzie się we wtorek. Relacje z Roland Garros w Sport.pl, transmisje w Eurosporcie. 

Więcej o: