Świątek w końcu powiedziała to głośno. Wszyscy odetchnęli z ulgą

Dominik Senkowski
Już na początku piątkowej konferencji prasowej w Paryżu Iga Świątek uspokoiła kibiców w sprawie kontuzji, jakiej ostatnio doznała. - Na szczęście nic poważnego się nie stało. Będę gotowa - oznajmiła Polka.

Po ćwierćfinale turnieju w Rzymie cała tenisowa Polska drżała o zdrowie Igi Świątek. Nasza zawodniczka nie dokończyła we Włoszech spotkania z Jeleną Rybakiną. Nabawiła się kontuzji uda w momencie, gdy do rozpoczęcia Roland Garros pozostawało raptem półtora tygodnia. 

Zobacz wideo Na czym polega fenomen Igi Świątek w Roland Garros

Świątek uspokaja

Wśród dziennikarzy i kibiców pojawiły się obawy, czy tenisistka zdąży wyzdrowieć przed startem paryskiej imprezy wielkoszlemowej. W kolejnych dniach Świątek uspokoiła wszystkich, zamieszczając w mediach społecznościowych informację, iż zamierza nabyć bilety do Paryża. W piątek na konferencji prasowej przed rozpoczęciem Roland Garros jedne z pierwszych pytań dotyczyły jej stanu zdrowia. 

Leszek Ojrzyński Wisła Płock w rękach Ojrzyńskiego. Tak mogło być. Nastąpiła jednak odmowa

- Na szczęście nic poważnego się nie stało. Miałam kilka dni odpoczynku. Wciąż wracam do zdrowia po kontuzji uda, ale będę gotowa na mecz pierwszej rundy, a to dla mnie najważniejsze - powiedziała liderka rankingu w angielskiej części spotkania z dziennikarzami. Wypowiadała się spokojnie i konkretnie, nie było po niej widać obaw o zdrowie.

Gdy przyszło do zadawania pytań po polsku, rozwinęła: "Ryzyko braku występu w Roland Garros nie było związane z tym, co czułam. Po prostu czekałam na diagnozę. Ta raczej była pozytywna. Zrobiliśmy wszystko, bym z dnia na dzień coraz bardziej się zregenerowała i będę gotowa na najbliższy mecz". 

Jeszcze nie myślą o pierwszym spotkaniu

Pierwsze spotkanie w Roland Garros 2023 Iga Świątek rozegra we wtorek. Jej rywalką będzie Hiszpanka Carolina Busca. Obie rywalizowały ze sobą w tym roku podczas trzeciej rundy Australian Open, gdy górą była nasza tenisistka. 

- Z trenerem nie myślimy jeszcze o nadchodzącym meczu. Na razie zastanawiamy się, co można jeszcze poprawić, bym nabrała jak najwięcej pewności siebie na cały turniej, jeśli oczywiście będę wygrywała. Od niedzieli skoncentrujemy się już na tej pierwszej rundzie - powiedziała Świątek polskim dziennikarzom. 

Lidera rankingu opowiadała też, jak spędziła ostatnie dni. - Nie robiłam zbyt wiele poza kortem. Miałam dwie sesje treningowe dziennie. Dużo czasu spędziliśmy, by podszlifować technikę, na co przez ostatnie tygodnie brakowało okazji - mówiła. 

Andres Iniesta i Robert Lewandowski Lewandowski może zagrać mecz z Iniestą u boku. Wszystko przez nietypowy ruch

Roland Garros 2023 startuje w niedzielę. Pierwszego dnia na korcie pojawią się m.in. Magda Linette, Magdalena Fręch i Hubert Hurkacz. Relacje w Sport.pl, transmisje w Eurosporcie.

Więcej o: