W coraz trudniejszej sytuacji w Olympique Marsylia znajduje się Arkadiusz Milik. Napastnik reprezentacji Polski stracił miejsce w wyjściowym składzie francuskiej drużyny i coraz mniej wskazuje na to, że będzie miał jeszcze szansę je odzyskać.
Sobotni mecz z RC Lens (2:0) Milik w całości przesiedział na ławce rezerwowych, co według francuskich mediów miało ostatecznie podkreślić pozycję Polaka w drużynie. Jeszcze dalej poszli dziennikarze portalu Lequotidiendusport.fr, którzy napisali, że Milik już niedługo może opuścić klub.
"Trener zespołu Jorge Sampaoli jest już przekonany, że Milik nie pasuje do jego wizji gry. Szkoleniowiec powiedział prezesowi klubu - Pablo Longorii - że nie chce go w drużynie" - czytamy na portalu.
W obecnym sezonie Milik zagrał w 18 meczach, jednak w poprzednich miesiącach coraz częściej zaczynał spotkania na ławce rezerwowych. Polak na boisku najczęściej pojawiał się w drugich połowach, co spowodowało jego niezadowolenie. W ostatnim czasie Milik łączony był z transferem do Fiorentiny, którą lada dzień opuścić ma Dusan Vlahović. We włoskim klubie napastnik spotkałby kolegę z reprezentacji Polski - Krzysztofa Piątka.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
Milik trafił do Marsylii w styczniu zeszłego roku na zasadzie półtorarocznego wypożyczenia. W poprzednim sezonie rozegrał 16 spotkań, w których zdobył 10 bramek i miał jedną asystę.