Kibice czekali na to od 33 lat. Napoli już się szykuje. "2-3 miliony uczestników"

- Wygranie mistrzostwa Włoch mogłoby doprowadzić miasto do szaleństwa - powiedział Aurelio de Laurentiis. Właściciel SSC Napoli zdradził na konferencji prasowej, że Neapol już przygotowuje się do pierwszego od 33 lat mistrzostwa kraju. - To tak, jakbyś kochał się z najpiękniejszą kobietą na świecie - dodał.

W 25. kolejce Serie A SSC Napoli podejmowało na własnym stadionie Lazio i niespodziewanie przegrało 0:1 po ładnym golu Matiasa Vecino. Tym samym rzymianie przerwali niesamowitą passę ekipy Luciano Spallettiego, która do tego spotkania wygrała osiem meczów ligowych z rzędu. Było to również pierwsza domowa porażka w Neapolu w tym sezonie w lidze. Pomimo wpadki zespół nadal ma 15 punktów przewagi nad drugim Interem Mediolan.

Zobacz wideo Lewandowski schodzi ze sceny. Santos szuka następcy

SSC Napoli już przygotowuje się do mistrzowskiej fety

Drużyna SSC Napoli w całej historii Serie A wygrywała mistrzostwo Włoch tylko dwukrotnie. Stało się to w sezonach 1986-1987 i 1989-90. Wówczas największą gwiazdą, która prowadziła klub do tych sukcesów był legendarny Diego Armando Maradona, po którego śmierci w 2020 r. zmieniono nazwę stadionu na jego cześć (wcześniej obiekt nazywał się Stadio San Paolo).

Pokazuje to, jak bardzo kibice czekają na powtórzenie sukcesu sprzed 33 lat. Opowiedział o tym m.in. właściciel klubu Aurelio de Laurentiis na konferencji prasowej zorganizowanej z okazji przyznania Victorowi Osimhenowi nagrody dla najlepszego gracza miesiąca.

- Odrodziliśmy się po bankructwie i systematycznie rozwijaliśmy się w ciągu ostatnich 18 lat. Wygranie mistrzostwa Włoch mogłoby doprowadzić miasto do szaleństwa. Przygotowania już trwają. Na imprezie mogą się pojawić 2-3 miliony uczestników - powiedział Włoch cytowany przez włoskie SkySports.

Aurelio de Laurentiis z zawodu jest reżyserem. W ten sposób porównał piłkę nożną do świata kina.

- Gdzie jest różnica w porównaniu do  filmu lub serialu? Nie znasz zakończenia. To jest jak koń, który może wpaść w amok i musisz spróbować go okiełznać. W świecie piłki nożnej w ciągu sezonu rozgrywasz wiele spotkań. W tym rozegramy ponad 50 meczów w Serie A, Ligą Mistrzów, Pucharem Włoch i meczami towarzyskimi. A to nie mało, bo to 50 dni poświęconych tylko na to. Każdy z nich to wyjątkowe przeżycie. To tak, jakbyś kochał się z najpiękniejszą kobietą na świecie 50 razy z rzędu. Nie ma nic lepszego - dodał właściciel SSC Napoli, cytowany przez portal 100x100 Napoli.

Mistrzostwa doczekać nie może się również Victor Osimhen, który w tym sezonie jest jednym z głównych bohaterów klubu. Nigeryjczyk w tym sezonie strzelił 19 goli i dołożył cztery asysty w 21. meczach Serie A.

- Kiedy jako piłkarz przyjeżdżasz do Neapolu, zakochujesz się w tym sporcie jeszcze bardziej Chcę oddać miastu i fanom miłość, którą mnie obdarzyli, odkąd przybyłem tu w 2020 roku. Mamy wielkie szanse na wygranie Scudetto i dobre występy w Lidze Mistrzów, ale nic nie może się równać z tym, co zrobił tutaj Maradona. Nawet gdybyśmy wygrali, nie sądzę, żeby można było porównywać. Możemy inspirować się tym, co zrobił i starać się na wszelkie sposoby, aby był dumny - dodał, odbierając statuetkę dla najlepszego gracza lutego.

Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

SSC Napoli po 25. kolejkach ma aż 65 punktów na koncie. Drugie miejsce zajmuje Inter Mediolan (50 pkt), a podium zamyka Lazio (48 pkt). W drużynie z Neapolu jest aż trzech Polaków: Piotr Zieliński, Bartosz Bereszyński i Hubert Idasiak. 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.