Była 25. minuta, kiedy po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Thomasa Muellera sfaulował Lukas Kuebler. Minutę później Robert Lewandowski podszedł do rzutu karnego i spokojnym strzałem w swój prawy róg pokonał Marka Flekkena.
Gol Lewandowskiego w meczu z Freiburgiem oznacza, że kapitan reprezentacji Polski wyrównał rekord legendarnego Gerda Muellera. Były napastnik Bayernu Monachium w sezonie 1971/72 zdobył 40 bramek w jednym sezonie i od tamtej pory wynik ten był nieuchwytny dla piłkarzy Bundesligi.
Po zdobyciu bramki Lewandowski podniósł koszulkę meczową, pod którą miał koszulkę z podobizną Muellera i napisem "Gerd 4ever". Kapitan reprezentacji Polski otrzymał też szpaler od kolegów i sztabu szkoleniowego, zasiadających na ławce rezerwowych.
Lewandowski ma jeszcze wielką szansę ten rekord pobić. Oprócz meczu z Freiburgiem czego go jeszcze mecz w ostatniej kolejce Bundesligi z Augsburgiem.
Sport.pl stworzyło z tej okazji nowy dział - „Licznik rekordu”. To miejsce, w którym znajdują się najnowsze informacje o strzeleckich wyczynach Roberta Lewandowskiego oraz licznik odmierzający jego kroki w pogoni za rekordem Muellera. W specjalnym dziale Sport.pl znajdą się nie tylko newsy o meczach Bayernu, bramkach Lewandowskiego i akcjach jego kolegów z drużyny.
Sport.pl pogoń za rekordem Roberta Lewandowskiego pokazuje też na nośniku multimedialnym w centrum Warszawy na skrzyżowaniu Alei Jerozolimskich i ul. Marszałkowskiej nad Cepelią, a także w stołecznych autobusach ZTM. Tysiące ludzi, którzy dzień w dzień pojawiają się w centrum Warszawy, mogą śledzić, jak idzie kapitanowi reprezentacji Polski.