Absurdalna kara dla Cavaniego. Został uznany za rasistę, choć jedyny rasizm widać w działaniach FA

Edinson Cavani został zawieszony na trzy mecze za rasistowski wpis - poinformowała FA. Piłkarz będzie musiał też zapłacić 100 tysięcy funtów kary. Manchester United argumentuje, że napastnik nie miał zamiaru nikogo urazić, a Urugwajczycy nie ukrywają zdumienia karą, bo słowo "negrito" nie ma według niego rasistowskich konotacji.

Edinson Cavani nie zagra w trzech najbliższych meczach Manchesteru United (z Aston Villą, Manchesterem City i Watfordem). Piłkarz został ukarany za rasistowski wpis po meczu z Southampton (3:2). W nim wszedł z ławki i zdobył dwie bramki oraz miał asystę. Napastnik udostępnił na Instagramie wiadomość od znajomego i podpisał ją: "Gracias, negrito" ("Dzięki, czarnuszku"). Kilka godzin później usunął tę fotografię, jednak było już za późno. 

Zobacz wideo Arsenal FC - Manchester City FC 1:4 [Eleven Sports]

Cavani będzie musiał pójść na kurs anty-rasistowski

FA poinformowała, że wpis Cavaniego (można go zobaczyć poniżej) złamał punkt E3.1 regulaminu, czyli był "obelżywy i/lub obraźliwy i/lub niewłaściwy i/lub sprawiał, że malała reputacja futbolu", a do był naruszeniem punktu E3.2, czyli odnosił się do "rasy i/lub koloru skóry i/lub etnicznego pochodzenia". Poza zawieszeniem na trzy mecze, Cavani będzie musiał jeszcze zapłacić 100 tys. funtów kary. Został też wysłany na kurs anty-rasistowski

Wpis, za który Edinson Cavani został ukarany przez FAWpis, za który Edinson Cavani został ukarany przez FA Instagram

Klub i piłkarz nie rozumieją kary, ale się nie odwołają

Urugwajczyk, który nie będzie odwoływać się od decyzji FA, od samego początku przekonywał, że nie miał zamiaru nikogo urazić. W oświadczeniu opublikowanym w mediach społecznościowych przepraszał oraz podkreślał, że jest całkowicie przeciwny rasizmowi i że został źle zinterpretowany, tym bardziej, że w Anglii takie wyrażenia są odbierane inaczej niż w jego ojczyźnie. Sprawę skomentował także klub. "Oczywistym jest dla nas, że w wiadomości Edinsona nie było niczego złośliwego. Usunął ją niezwłocznie, gdy dowiedział się, że mogła zostać źle zinterpretowana, a potem przeprosił. Manchester United i wszyscy nasi gracze są zaangażowani w walkę z rasizmem" – czytaliśmy w oświadczeniu.

 

"Negrito" a "negro"

Niektórzy angielscy dziennikarze porównywali tę sprawę do tej z 2011 roku, gdy Luis Suarez został zawieszony na osiem spotkań za za użycie słowa "negro" w kontekście Patrice’a Evry. Ale to kompletnie różne sytuacje. Ówczesny snajper Liverpoolu powiedział te słowa podczas boiskowej kłótni, natomiast Cavani używał go w przyjacielski, normalny sposób, a Brytyjczycy przypominali, że przy okazji tamtego śledztwa meksykański snajper Javier Hernandez tłumaczył, że słowa "negrito" można też używać w przyjacielskim kontekście, oczywiście w przeciwieństwie do słowa "negro".

Kara dla Cavaniego to przejaw rasizmu ze strony FA?

Sankcje za absurdalne uważa wielu dziennikarzy jak i pracownicy Academia Argentina de Letras (dosłownie: Argentyńska akademia liter), czyli instytucji zajmującej się studiowaniem hiszpańskiego języka w Argentynie. Przy wykorzystaniu słownikowych definicji przekonywali oni, że słowo "negrito" jest w Ameryce Południowej i w niektórych częściach Andaluzji używane często przez "małżeństwa, pary i ludzi, którzy chcą sobie życzyć wszystkiego, co najlepsze". Uważali też, że karanie Cavaniego za jego wykorzystanie jest przejawem rasizmu ze strony FA, która nadinterpretowała słowa napisane przez piłkarza.

Urugwajczycy oburzeni ukaraniem Cavaniego

– To idealny przykład globalizowania znaczenia wypowiadanych słów – powiedział Reutersowi urugwajski językoznawca Amparo Fernandez. Agencja cytuje też innych rodaków Cavaniego. Ana Maria Soca mówiła, że matki używały słowa "negrito" jako "czułego słówko używanego w kontekście dzieci, niezależnie od ich koloru skóry", natomiast nauczyciel wychowania fizycznego Martin Oliveira przekonywał, że używa tej frazy w rozmowach ze wszystkimi ludźmi. – Karanie Edinsona za to słowo jest szaleństwem – argumentował mężczyzna. 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.