• Link został skopiowany

Wieczysta rozegrała pierwszy mecz po awansie. Dramat w ostatniej minucie

Wieczysta Kraków świętowanie awansu ma już za sobą i teraz skupia się na przygotowaniach do 1. ligowych rozgrywek. W pierwszym sparingu przed sezonem 2025/2026 zespół z Małopolski mierzył się z czeską Zbrojovką Brno. I choć przez większość meczu stawiał czoła rywalom, to w końcu musiał skapitulować. W najgorszym możliwym momencie.
Wieczysta Kraków
Screen - Youtube

W minionym sezonie Wieczysta Kraków była największym faworytem do awansu do 1. ligi, ale ostatecznie potrzebowała gry w barażach, aby go wywalczyć. W czerwcu w decydującym spotkania klub Wojciecha Kwietnia pokonał 2:0 Chojniczankę Chojnice. To wszystko już jednak przeszłość, bo teraz władze Wieczystej dokładają starań, żeby w przyszłym roku Kraków miał kolejną drużynę w Ekstraklasie.

Zobacz wideo Kobiety chcą zarabiać tyle samo co mężczyźni? Moura Pietrzak: Potrzebujemy dobrego wynagrodzenia, by móc po prostu grać

Wieczysta Kraków ma za sobą pierwszy sparing. Pechowa porażka

Od czasu zakończenia poprzedniego sezonu Wieczysta zdążyła ogłosić prawdziwy hit transferowy: jej zawodnikiem został Carlitos, były król strzelców Ekstraklasy. Przemysław Cecherz będzie miał do dyspozycji też nowo pozyskanych Dawida Szymonowicza, Kamila Dankowskiego oraz Kamila Pestkę, a na tym pewnie transfery klubu się nie skończą. Dzisiaj natomiast zawodnicy Wieczystej mieli okazję po raz pierwszy od dwóch tygodni sprawdzić się na boisku.

Rywalem przyszłego beniaminka 1. ligi była drużyna z czeskiej drugiej ligi, czyli Zbrojovka Brno. Pierwszą bramkę w meczu rozgrywanym na boisku w Rącznej kibice obejrzeli w 15. minucie i była ona autorstwa właśnie klubu naszych południowych sąsiadów. Niedługo później, bo w 33. minucie, ekipa Cecherza doprowadziła jednak do wyrównania.  Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego piłkę strącił Chuma, co wykorzystał Dijan Vukojević, kierując ją do siatki.

ZOBACZ TEŻ: Sensacyjne wieści ws. Sławomira Peszki! Wieczysta ogłasza

Od tamtego momentu niemal do końca meczu na tablicy wyników widniał remis 1:1. Już w doliczonym czasie gry obrona Wieczystej została jednak zaskoczona. Czesi zdołali bowiem wywalczyć rzut karny i nie mieli problemu z zamienieniem go na gola. W ten smutny sposób zakończyło się spotkanie przyszłego beniaminka 1. ligi, choć oczywiście wynik sparingu nie wywoła w strukturach klubu jakiekolwiek paniki.

Kibice mogą odnotować debiut Carlitosa w barwach klubu z Małopolski. Hiszpan, który ma być jednym z liderów Wieczystej, wyszedł dziś w podstawowym składzie i spędził na boisku 45 minut.

Wieczysta Kraków - Zbrojovka Brno 1:2 (1:1)

Więcej o: