Śląsk Wrocław i Stal Mielec, Stal Nysa, żużlowcy Sparty Wrocław i Stali Gorzów - te zespoły nie rozegrały swoich ostatnich meczów z powodu sytuacji pogodowej na południu Polski. Powódź zalewa stadiony, obiekty sportowe i przez nią odwoływane są kolejne mecze. Wczoraj ZAKSA Kędzierzyn-Koźle ogłosiła, że w nadchodzący weekend nie zagra, a teraz w ślad za nią poszedł kolejny klub piłkarski.
W środowe popołudnie dowiedzieliśmy się, że w weekend nie zagrają również Odra Opole i Znicz Pruszków, które miały zmierzyć się w ramach rozgrywek I ligi. W tej sprawie oficjalny komunikat wydał Polski Związek Piłki Nożnej.
"W związku z prośbą Odry Opole o zmianę terminu meczu 10. kolejki ze Zniczem Pruszków, z uwagi na stan klęski żywiołowej w powiecie opolskim, Departament Rozgrywek Krajowych PZPN wyraził zgodę na zmianę terminu spotkania" - czytamy we wpisie federacji. Pierwotnie mecz miał odbyć się w piątek 20 września o 18:00. Na razie nie znamy nowego terminu.
W Opolu sytuacja jest trudna, ale zdaje się stabilna. Największa fala wody ma uderzyć w miasto w środę w okolicach godziny 22:00 i oczywiście obowiązuje w nim zakaz wchodzenia na wały, brzegi rzek i instalacje hydrologiczne. Przypomniał o tym prezydent miasta, według którego Odra ma nie przekroczyć w mieście siedmiu metrów. - Wykonaliśmy w ostatnich latach sporo zabezpieczeń. Nie grozi nam wylanie wody poza wały - przekonuje Arkadiusz Wiśniewski cytowany przez "Wirtualną Polskę".
Sytuacja w mieście i regionie jest jednak trudna, więc nie można dziwić się odwołaniu spotkania. Prawdopodobnie w nadchodzących dniach będziemy świadkami odwołania znacznie większej ilości wydarzeń sportowych na południu kraju.