Anglicy rozprawili się z Liverpoolem. Gorzkie słowa. "Koniec ery"

Angielskie media były bezlitosne dla Liverpoolu, który w bezbarwny sposób przegrał w rewanżu z Realem Madryt 0:1 i odpadł z Ligi Mistrzów. "To gorzki i rozczarowujący sezon" - napisał portal skysports.com.

- Wynik 2:5 z pierwszego meczu oczywiście nie był dla nas dobry i jeśli chcieliśmy awansować, potrzebowaliśmy naprawdę wyjątkowego występu w rewanżu. Ale nie byliśmy go w stanie dać na boisku i zasłużenie odpadliśmy - powiedział po meczu na Estadio Santiago Bernabeu trener Liverpoolu - Juergen Klopp.

Zobacz wideo Największy kryzys Lewandowskiego w karierze? "Nie pamiętam takich miesięcy"

Jego drużyna po wysokiej porażce na własnym stadionie w Madrycie potrzebowała cudu. Tego jednak nie było. Szczególnie po przerwie Liverpool był bezradny i przegrał 0:1 po golu Karima Benzemy w końcówce spotkania.

Drużyna Kloppa straciła ostatnią szansę na trofeum w tym sezonie. Liverpool musi teraz skupić się na lidze, gdzie zajmuje dopiero 6. miejsce w tabeli i traci sześć punktów do miejsca gwarantującego udział w kolejnej edycji Ligi Mistrzów.

Italy Soccer Champions LeagueZnamy komplet ćwierćfinalistów Ligi Mistrzów. Mamy jednego Polaka. Będą hitowe mecze

"DJ na Estadio Santiago Bernabeu tuż po meczu puścił 'You'll Never Walk Alone'. To bardzo miły gest, ale równie dobrze mógł włączyć utwór 'When Will I See You Again?'. Liverpool musi teraz włożyć całą energię w odrobienie strat w Premier League, a potem przekonać do transferu Jude'a Bellinghama, który wypełniłby dużą część wielkiej dziury w ich linii pomocy" - napisał po meczu dziennik "The Times".

Angielskie media bezlitosne dla Liverpoolu

"Real, który w takim samym stosunku pokonał Liverpool w ostatnim finale Ligi Mistrzów, powalczy o 15. trofeum w historii. Drużynie Kloppa pozostała walka o pierwszą czwórkę Premier League. To gorzki i rozczarowujący sezon" - czytamy na portalu skysports.com.

"Klopp zaraz po meczu zaapelował do swojej drużyny, by nie zwieszała głowy. Liverpool wciąż ma o co grać. Po tym, jak z Ligi Mistrzów wyeliminował go Real Madryt, klub z Anfield Road musi walczyć o kwalifikację do kolejnych rozgrywek. Ale nad Liverpoolem unosi się poczucie, że to koniec pewnej ery i tej drużyny" - to opinia z BBC.

"Liverpool może i uchodził za króla powrotów w europejskich pucharach, ale w Madrycie był po prostu bezradny. Po klęsce w pierwszym meczu drużyna Kloppa potrzebowała trzech goli, by doprowadzić do dogrywki, ale ani przez moment nie zagroziła Realowi" - czytamy na portalu theathletic.com.

"Nie jest żadnym zaskoczeniem, że po takim sezonie i porażce 2:5 w pierwszym meczu Liverpool odpadł z Ligi Mistrzów. Zaskoczeniem jest jednak to, że drużyna Kloppa nie podjęła rękawicy, nie postraszyła Realu i nie sprawiła, że wieczór w Madrycie miał większą historię" - napisał dziennikarz "The Guardian".

Morocco Soccer Club World CupAncelotti wskazał rywala dla Realu w finale Ligi Mistrzów. Hit. "Byłoby idealnie"

"Misja strzelenia co najmniej trzech goli w domu nieśmiertelnych królów Europy od razu wydawała się niewykonalna. Ale Liverpool wierzył. Na jego nieszczęście tylko przez kilka minut, bo drużyna Kloppa została w Madrycie zdominowana" - podsumowało "Daily Mail".

Losowanie par ćwierćfinałowych Ligi Mistrzów już w piątek.

Więcej o: