Kamil Glik chce wrócić do Ekstraklasy. To będzie hit! Jasna deklaracja reprezentanta Polski

- Sześć lat we Włoszech, cztery lata we Francji. Szybko to minęło. Przede mną jeszcze 3-4 lata gry na dobrym poziomie. Na pewno chciałbym na stałe wrócić do Polski i zagrać w ekstraklasowym klubie - w rozmowie z klubowymi mediami Arki Gdynia przyznał Kamil Glik. Zawodnik AS Monaco był ostatnio gościem rodziny Kołakowskich, która niedawno przejęła klub z Gdyni.

Była 97. minuta spotkania Arki Gdynia ze Śląskiem Wrocław. Gospodarze atakowali, a na tablicy wyników widniał rezultat 1:1. W dramatycznych okolicznościach piłkarze Ireneusza Mamrota zapewnili sobie zwycięstwo po bramce Marko Vejinovicia. Bramce, z której cieszyć się mogli kibice i rodzina Kołakowskich, która niedawno przejęła klub z Gdyni. Cieszyć mógł się także ich gość specjalny, Kamil Glik, którego agentem jest Jarosław Kołakowski.

Zobacz wideo Jak dużo dzieli Lewandowskiego od rekordu Muellera? [Naszym Okiem]

Kamil Glik chce wrócić do Ekstraklasy!

Z okazji wizyty na meczu ze Śląskiem, Glik po zakończeniu spotkania porozmawiał z klubowymi mediami Arki. - Pan Jarek Kołakowski na piłce zjadł zęby. On wie, z czym to się je. Jest w tym zawodzie od wielu lat. Jestem przekonany o tym, że jeśli da się mu czas, to Arka będzie zdrowym, dobrym klubem z określonymi celami - przyznał Glik, chwaląc swojego menedżera.

Zawodnik AS Monaco, który ze swoim obecnym klubem związany jest kontraktem do czerwca 2021 roku odpowiedział także na pytanie dotyczące planów na przyszłość. - Sześć lat we Włoszech, cztery lata we Francji. Szybko to minęło. Przede mną jeszcze 3-4 lata gry na dobrym poziomie. Na pewno chciałbym na stałe wrócić do Polski i zagrać w ekstraklasowym klubie - przyznał reprezentant Polski. 

Przeczytaj także:

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.