Francuzi nie docenili przemiany reprezentacji Polski. "Nic się nie zmieniło"

Dominik Senkowski
Nasi francuscy rozmówcy w większości nie docenili gry reprezentacji Polski w starciu z mistrzami świata (1:3). "Nic się nie zmieniło", "Niestety Polacy niczym mnie nie zaskoczyli" - usłyszeliśmy.

Polska przegrała z Francją 1:3 i opadła z mistrzostw świata w Katarze na etapie 1/8 finału. Mimo porażki nasi kibice, dziennikarze i eksperci pozytywnie oceniają występ Biało-Czerwonych. Piłkarze - szczególnie w pierwszej połowie - zaprezentowali się dobrze na tle aktualnych mistrzów świata. 

Zobacz wideo Co dalej z reprezentacją Polski?

Francuzi nie widzą poprawy

Zapytaliśmy Francuzów, jak oni oceniają niedzielny występ reprezentacji Polski. Oni są jednak podzieleni.

- Niestety, Polacy mnie niczym nie zaskoczyli. Może tym, jak na początku zatrzymali Kyliana Mbappe. We Francji mówi się o takiej sytuacji, że "założyli mu kaganiec". Ale to wszystko. Mówiłam przed meczem, że Francja powinna być lepsza na boisku i tak się stało - mówi Sport.pl Tiffany Henne ze stacji Prime Video Sport France. Henne mecz 1/8 finału oglądała ze stadionu w Katarze.

- Polska drużyna nie grała na mundialu dobrze, nie pokazała zbyt wiele. Dodatkowo Robert Lewandowski był w niedzielę niewidoczny, mimo że francuska obrońca wcale nie grała dobrze. Jednak sam na boisku nie jest w stanie zrobić wszystkiego. Jeśli pomocnicy mu nie pomagają, to jak ma strzelić gola? - pyta Henne.

Podobnie uważa francuski skaut Bastien Cordo. Po meczu z Argentyną mówił Sport.pl: - Występy Polaków w Katarze są jak na razie bardzo słabe. Polacy nie grają w piłkę. To trochę szok. Brakuje im ruchu, podań.

Po niedzielnym spotkaniu z mistrzami świata ocenił: - Nic się nie zmieniło. Wasz zespół jest wciąż zbyt nieśmiały, a decydując się na taką taktykę selekcjoner nie stawia największych gwiazd - Lewandowskiego i Zielińskiego - w dobrej pozycji. Lubię Zielińskiego w Napoli, ale wyżej na boisku, nie na tej pozycji co w polskiej drużynie.

Nieco inaczej widzi to Frédéric Waringuez z dziennika "L’Equipe". - Byłem zaskoczony, jak polscy piłkarze są agresywni, czego nasi zawodnicy nie cierpią. Jednak i tak najlepszym waszym piłkarzem był Wojciech Szczesny. Miał dużo pracy, robił co mógł. Z kolei Robert Lewandowski mimo bramki nie rozegrał wielkiego meczu, ale otrzymał niewiele dobrych piłek. Zasadniczo to było dość zaskakujące, jak zagraliście. W fazie grupowej zespół był skupiony głównie na defensywie - powiedział nam dziennikarz. 

Najlepsi Mbappe i Griezmann

Francuzi są zadowoleni z postawy swoich piłkarzy. Po wygranej z Polską aktualni mistrzowie świata w sobotę w ćwierćfinale mundialu zmierzą się z Anglikami, którzy w 1/8 finału wyeliminowali Senegal (3:0).

- Myślę, że Francja zagrała dobre spotkanie. Piłkarze zdominowali mecz w pierwszej połowie, nawet jeśli mogliście strzelić gola. W drugiej połowie nasza przewaga była jeszcze większa. Gol dla polskiej drużyny nie miał już żadnego znaczenia, był tylko anegdotą - przyznała Henne.

I dodała: - We francuskim zespole wyróżniłabym - oprócz Kyliana Mbappe - Oliviera Giroud, który mógł zdobyć drugą bramkę. Do tego Adrien Rabiot, który od początku gra dobry turniej. I oczywiście Antoine Griezmann, dla mnie najlepszy piłkarz meczu z Polską. Jest bezbłędny, wykonuje bardzo ciężką pracę, którą kibice nie zawsze dostrzegą, ale jest bardzo ważna dla drużyny.

Cordo także docenia wpływ Griezmanna. - W pierwszej połowie Francuzi grali zbyt wolno, ale kontrolowali mecz. Dzięki błyskom geniuszu Mbappe mistrzowie świata "zabili mecz". Po stracie drugiej bramki polscy piłkarze stracili nadzieje na dobry wynik. Myślę, że w naszej drużynie ogromny wpływ ma Griezmann. Nie tylko w trakcie niedzielnego spotkania, ale i w całym mundialu. Jego praca nie zawsze jest widoczna, ale zawsze bardzo przydatna - ocenił francuski skaut.

- To był dobry mecz dla Francji po gorszym występie z Tunezją. Dawno już nie zagraliśmy tak słabego spotkania, jak z Tunezyjczykami (0:1). Co najważniejsze, przeciwko Polsce mogliśmy wystawić najsilniejszy skład. Nie zaskoczę nikogo, wyróżniając Mbappe. Podobali mi się jednak także Rabiot, Griezmann i Ousmane Dembele - zakończył Waringuez.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.