• Link został skopiowany

Zwrot ws. wyborów na prezesa PZPN. Aż trudno uwierzyć w ten scenariusz

Ten rok stoi pod znakiem wyborów. 18 maja Polki i Polacy zagłosują w I turze wyborów prezydenckich, a dwa tygodnie - najprawdopodobniej - odbędzie się druga tura tych wyborów. Kilka tygodni później - 30 czerwca - poznamy z kolei... nowego prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej. Medialne doniesienia dotyczące polskiej federacji są zaskakujące. Czy Cezary Kulesza nie będzie miał z kim przegrać?
DLOPO
Fot. Łukasz Cynalewski / Agencja Wyborcza.pl

Cezary Kulesza w 2021 roku został prezesem Polskiego Związku Piłki Nożnej. Na stanowisku zastąpił Zbigniewa Bońka, który to stanowisko piastował przez dwie kadencje. Wcześniej Kulesza był wiceprezesem ds. piłkarstwa profesjonalnego (2016-2021). 

Zobacz wideo Burza wokół słów Ziółkowskiego po finale Pucharu Polski. Kosecki: Po co przepraszać?

Wieści ws. Kuleszy. "Teatrzyk właśnie rusza"

W tym roku 62-latek przeżył już jedno rozczarowanie. Bezskutecznie ubiegał się o miejsce w Komitecie Wykonawczym UEFA. Wygląda jednak na to, że w wyborach na krajowym podwórku powinien poradzić sobie lepiej. Tak przekonują dziennikarze, którzy odkrywają kulisy wyborczych gier w Polskim Związku Piłki Nożnej.

"Ten teatrzyk właśnie rusza - deklaracje trafiły do klubów i wojewódzkich związków pod koniec poprzedniego tygodnia. O rekomendacje będzie zabiegał Cezary Kulesza. Jeszcze na początku roku wydawało się, że od drzwi do drzwi będą też pod rękę pukać Paweł Wojtala i Wojciech Cygan. Ale dziś nie jest to tak oczywiste. Tego duetu już nie ma" - pisze Mateusz Miga z TVP Sport.

Według dziennikarza z obozu obu działaczy płyną różne sygnały. Cygan ma być w mocnej opozycji do Kuleszy, ale do tej pory nie pokazał tego żadną wypowiedzią, z kolei Wojtala, który miał deklarować gotowość do startu, ale póki co były to jedynie czcze zapowiedzi.

"Efekt jest taki, że dziś Kulesza jest murowanym faworytem do zwycięstwa. Ma poparcie ogromnej większości związków wojewódzkich, a także wielu klubów. Dostanie także - co oczywiste - głosy komisji wewnętrznych PZPN. Gdyby wybierała opinia publiczna - Kulesza zapewne mógłby pakować walizki" - komentuje Miga.

Dziennikarz nie jest jedynym, który poinformował o kulisach wyborczej rozgrywki. "Scenariusz, w którym podczas wyborów na prezesa PZPN wystartuje tylko jeden kandydat, staje się coraz bardziej realny. Ma być nim Cezary Kulesza, który od początku starał się narzucić narrację o braku realnego kontrkandydata. Tym w pewnym momencie był Paweł Wojtala, ale obecna tendencja wskazuje na to, że - przez brak jedności w opozycji - jego start w wyborach może w ogóle nie dojść do skutku" - dodaje Wojciech Górski z Weszło.

W XXI wieku mieliśmy do tej pory czterech prezesów. W latach 1999-2008 związkiem zarządzał Michał Listkiewicz, przez cztery kolejne lata Grzegorz Lato, a przed Kuleszą szefem federacji był Zbigniew Boniek (2012-2021).

Więcej o: