W niedzielę reprezentacja Szkocji zmierzyła się w drugim meczu Ligi Narodów UEFA z Portugalią, która wcześniej - na stadionie Estadio da Luz w Lizbonie - ograła Chorwację 2:1
Nieoczekiwanie rywalizację lepiej rozpoczęli Szkoci, którzy już w siódmej minucie objęli prowadzenie 1:0. Gola otwierającego wynik spotkania zdobył Scott McTominay. Więcej goli w pierwszej połowie nie padło. W drugiej połowie Portugalczycy nie złożyli broni i wzięli się za obrabianie strat. Najpierw w 54. minucie wyrównującą bramkę zdobył Bruno Fernandes. A na dwie minuty przed końcem zwycięskiego gola na 2:1 strzelił Cristiano Ronaldo.
Dla Szkotów była to już druga porażka z rzędu w Lidze Narodów. Wcześniej drużyna prowadzona przez Steve'a Clarke'a uległa Polsce 2:3. Ale to nie koniec. Po meczu serwis statystyczny OptaJoe przekazał, że Szkoci mają na swoim koncie najdłuższą passę porażek w historii, jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że w ostatnich ośmiu meczach "o punkty" nie potrafili odnieść zwycięstwa (3 remisy, 5 porażek).
Mowa o porażkach w Lidze Narodów z Portugalią 2:1, Szkocją 2:3, na Euro 2024 z Węgrami 0:1, Niemcami 1:5 i w eliminacjach do Euro 2024 z Hiszpanią 0:2, oraz o remisach na Euro 2024 ze Szwajcarią 1:1, w kwalifikacjach do Euro 2024 z Norwegią 3:3 i Gruzją 2:2.
Obecnie Szkoci zajmują ostatnie miejsce w "polskiej grupie" Ligi Narodów i mają zero punktów na koncie. Na fotelu lidera zasiedli Portugalczycy z dorobkiem sześciu "oczek". Tabelę otwierają wspólnie z Chorwacją (3 pkt), która pokonała Polskę 0:1. Biało-Czerwoni plasują się na trzeciej pozycji (3 pkt)