Hiszpańscy piłkarze w ostatnim czasie dają swoim rodakom wiele powodów do radości. W niedzielę 28 lipca, czyli dokładnie dwa tygodnie po tym, jak seniorska reprezentacja wygrała mistrzostwa Europy, jej wyczyn powtórzyła kadra do lat 19 (w finale pokonała 2:0 Francję). W ten sposób wydłużyła się imponująca lista sukcesów Hiszpanów.
W 2023 r. drużyna Luisa de la Fuente triumfowała w Lidze Narodów. Te same rozgrywki w lutym wygrała kobieca kadra, która w zeszłym roku zdobyła mistrzostwo świata. A równie dobrze hiszpańskim piłkarzom i piłkarkom idzie w rozgrywkach młodzieżowych.
Stamtąd pochodzą mistrzynie świata w kategorii U-20 oraz U-17, w drugiej z nich Hiszpanki są także mistrzyniami Europy. Absolutnymi dominatorami na Starym Kontynencie są natomiast w rozgrywkach do lat 19 - dzień przed tym, jak po złoto sięgnęli piłkarze, cieszyły się z niego piłkarki, które pokonał Holenderki (2:1 po dogrywce). "Dominacja Hiszpanii w piłce nożnej" - skwitował twitterowy profil Tiki Taka Podcast. Od razu przywołuje to na myśl inną złotą erę hiszpańskiej piłki, konkretnie tę z lat 2008-2012, gdy męska kadra dwa razy wygrała ME i raz MŚ.
W najbliższym czasie Hiszpanie będą mogli powiększyć tę kolekcję o dwa złote medale olimpijskie. Zarówno zespół kobiecy, jak i męski już po drugiej kolejce zmagań grupowych zapewniły sobie awans do ćwierćfinałów. I są wielkimi faworytami do końcowego triumfu.