Sebastian Szymański przeniósł się w połowie lipca z Dynama Moskwa do tureckiego Fenerbahce, rozstając się po owocnym roku z Feyenoordem, do którego był wypożyczony. I choć wielu ekspertów dziwiło się, że wybrał właśnie Turcję, to zaaklimatyzował się w nowym kraju kapitalnie. Jego statystyki robią oszałamiające wrażenie, a tureckie media nie mogą się nadziwić jego umiejętnościom.
Szymański rozpoczął czwartkowe starcie z Basaksehirem (4:0) w podstawowym składzie, podobnie zresztą jak napastnik rywala Krzysztof Piątek. Były piłkarz AC Milanu opuścił jednak boisko już po zaledwie 31 minutach, za to Szymański zaprezentował się doskonale, zostając bohaterem gospodarzy.
Najpierw trafił do siatki w 20. minucie, oddając perfekcyjnie uderzenie lewą nogą zza pola karnego w długi róg bramki, a wynik ustalił w 80. minucie, wykorzystując świetne zgranie głową Michy'ego Batshuayiego. Serwis SofaScore wybrał go tym samym zawodnikiem meczu z notą 8,8.
Tuż po końcowym gwizdku Szymański udzielił pomeczowego wywiadu, w którym docenił kibiców Fenerbahce. - Atmosfera na stadionie sprawia, że czujemy się, jakbyśmy grali w domu. Nie daliśmy sobie zrobić krzywdy, w 20 minut strzeliliśmy trzy gole i zdobyliśmy trzy wspaniałe punkty - powiedział.
Chwilę potem skupił się na tym, co w meczu pomogło Fenerbahce. - Doping był wspaniały, jesteśmy bardzo zadowoleni. Będziemy chcieli kontynuować grę w ten sposób - podsumował, cytowany przez sporx.com. 24-latek miał na myśli to, że jego zespół jest na ten moment niepokonany, ponieważ w sześciu dotychczasowych meczach Super Lig zdobył komplet punktów.
Szymański ma już na koncie łącznie aż siedem goli w barwach Fenerbahce, które strzelił w 13 spotkaniach. Dołożył do tego również cztery asysty. Według SofaScore jest najlepszym piłkarzem klubu ze średnią notą 7,62, a ponadto zajmuje również czwarte miejsce w całej lidze.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
Po sześciu rozegranych kolejkach Fenerbahce okupuje pozycję lidera tabeli, mając nad drugim Galatasaray dwa punkty przewagi. Najbliższy mecz piłkarzy Ismaila Kartala odbędzie się w niedzielę 1 października, kiedy na własnym stadionie zagra z Rizesporem.