Hiszpański gigant podebrał piłkarza za darmo. Klub jest wściekły. "Bez pozwolenia"

Club Estudiantes de La Plata to argentyńska drużyna występująca na najwyższym szczeblu rozgrywkowym. Niedawno z klubu odszedł 18-letni wychowanek, który bez podpisania kontraktu przeszedł za darmo do Atletico Madryt. Argentyńczycy są wściekli. "Wyraźna niewdzięczność za wszystko, co dawał mu klub" - czytamy w oświadczeniu.

Geronimo Spina to 18-letni obrońca, który w Estudiantes de La Plata występował w drużynach młodzieżowych i pełnił rolę kapitana, bez kontaktu z argentyńskim klubem podpisał swój pierwszy profesjonalny kontrakt z Atletico Madryt. Umowa z hiszpańskim zespołem będzie obowiązywała do 2027 roku.

Zobacz wideo Kamiński po porażce z Mołdawią: To jest niewytłumaczalne

Piłkarz wykiwał swój własny klub? Po cichu przeszedł do Atletico Madryt

W związku z tym, że Spina występował jedynie w młodzieżowych drużynach i nigdy nie zaliczył debiutu w dorosłym zespole Estudiantes de La Plata, nie miał okazji także podpisać z klubem profesjonalnej umowy. Wykorzystało to Atletico Madryt, które dyskretnie zakontraktowało wychowanka argentyńskiego klubu, przez co nie musiało płacić mu odstępnego za transfer.

Geronimo Spina przez wielu w Argentynie porównywany jest do Juana Foytha, aktualnego mistrza świata i zawodnika Villarrealu. Estudiantes de La Plata za tak utalentowanego piłkarza na pewno oczekiwałoby sporej sumy, która znacznie poprawiłaby budżet klubu. Jak się jednak okazuje, drużyna została wykiwana przez samego Spinę, a przynajmniej tak się czuje. 

Utalentowany wychowanek odszedł za darmo. Interweniowała legenda

Estudiantes de La Plata wystosowało długi i ostry komunikat, gdzie zaznacza, że czuje się pokrzywdzone i ma za złe to, jak zostało potraktowane przez Geronimo Spinę oraz jego otoczenie. Zdaniem przedstawicieli klubu środowisko piłkarza zachowało się nie fair i wychodzenie z klubu "po cichu, tylnymi drzwiami", co jest dowodem braku szacunku. 

"Chciwość, krótkowzroczność, łatwe i małostkowe interesy były silniejsze niż możliwość dorastania w miejscu, które gościło i szkoliło piłkarza przez cały okres jego młodości. Za radą swojego środowiska i przedstawicieli, ale głównie z własnej woli, młodzieżowiec podjął decyzję o zatajeniu przenosin do Atletico i opuszczeniu bez pozwolenia tylnymi drzwiami Club Estudiantes de La Plata" - czytamy w pierwszych akapitach oświadczenia. 

Więcej podobnych treści przeczytasz na stronie Gazeta.pl

Dodatkowo Argentyńczycy swoją złość wylali także na samo Atletico Madryt, które ich zdaniem "wyrywa bez pozwolenia młodzież, wykorzystując brak ochrony prawnej klubów szkolących młodych piłkarzy". Zaznaczono także, że sprawa Spiny nie jest wyjątkiem. Co ciekawe, wiceprezesem Estudiantes de La Plata jest jego wychowanek, Juan Sebastian Veron, legendarny piłkarz grający w przeszłości w takich klubach jak Inter Mediolan, Chelsea, czy Manchester United. 72-krotny reprezentant Argentyny osobiście dzwonił do rodziny Geronimo Spiny, aby nakłonić ich do zmiany decyzji i podpisania kontraktu, jednak bez skutku. 

Więcej o: