Marcelo i Cristiano Ronaldo grali razem w Realu Madryt przez dziewięć lat. Panowie wciąż mają do siebie sporo sympatii. W środę okazał ją Brazylijczyk, który po strzelonej bramce skopiował sposób okazywania radości od kolegi.
Popularny lewy obrońca wystąpił w meczu 1/8 finału Pucharu Grecji w barwach Olympiakosu Pireus, do którego dołączył latem ubiegłego roku. Przeciwko Atromitosowi popisał się przepięknym trafieniem na 2:1. Brazylijczyk wyskoczył do dośrodkowania i z ostrego kąta oddał strzał z woleja. Piłka po koźle zaskoczyła bramkarza i wpadła do siatki. Efektowna bramka wymagała efektownej cieszynki. Marcelo wyskoczył, odwrócił się w powietrzu, rozłożył ręce i lądując krzyknął: "Suiii", zupełnie tak jak zwykł świętować Cristiano Ronaldo. Wideo poniżej.
Bramka Marcelo padła w doliczonym czasie pierwszej połowy i dawała Olympiakosowi prowadzenie. Wcześniej wynik otworzył napastnik Atromitosu Giorgios Tzovaras, a wyrównał senegalski obrońca Pape Abou Cisse. Po przerwie odpowiedzieli rywale i gola na 2:2 strzelił Konstantinos Kotsopoulos.
Mimo remisu to drużyna Marcelo cieszyła się z awansu do ćwierćfinału Pucharu Grecji. W pierwszym spotkaniu w połowie grudnia, w Pireusie padło bowiem przekonujące zwycięstwo Olympiakosu 4:1. Wówczas 34-latek wpisał się na listę strzelców aż dwukrotnie. Poza nim dla gospodarzy trafiali również Pep Biel i Youssef El Arabi.
Wiadomo już, że następnym rywalem mistrza Grecji w tych rozgrywkach będzie Aris Saloniki. Jeżeli ponownie uda się awansować, to przeciwnikiem w półfinale może być zespół Damiana Szymańskiego - AEK Ateny.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl.
W sumie Marcelo jako piłkarz Olympiakosu zagrał 10 meczów. Na koncie ma trzy bramki - wszystkie zdobył w Pucharze Grecji.