Katastrofa Francji na starcie MŚ 2022

Karim Benzema straci mistrzostwa świata w Katarze. To kolejny cios dla reprezentacji Francji, która będzie broniła tytułu zdobytego przed czterema laty w Rosji.

Karim Benzema w sobotę naderwał mięsień lewego uda. Napastnik Realu Madryt już wcześniej zmagał się z problemami mięśniowymi i dopiero co wrócił do treningów. Powrót okazał się tragiczny w skutkach. Uraz wydaje się zbyt poważny, aby Francuz mógł liczyć na jakikolwiek występ w turnieju. Trener Didier Deschamps wciąż ma prawo dokonać zmiany w ostatecznej kadrze na mundial. Czas ma do poniedziałku.

Zobacz wideo W takich warunkach mieszkają polscy piłkarze w Katarze! Ekskluzywne obrazki

Selekcjonerzy mogą wprowadzać zmiany w 26-osobowych kadrach nawet dzień przed pierwszym meczem swojej drużyny. W przypadku Francji termin wypada w poniedziałek. We wtorek o godz. 20.00 aktualnych mistrzów świata czeka bowiem inauguracyjne spotkanie z Australią.

Francja dostała ciosy w drugiej linii

Benzema dołączył do długiej już listy nieobecnych we francuskiej ekipie. Wcześniej wypadli z niej m.in. Christopher Nkunku, Presnel Kimpembé, N’Golo Kanté czy Paul Pogba. Najbardziej boleć może zwłaszcza strata ostatnich dwóch piłkarzy: zarówno Kante, jak i Pogba, byli kluczowymi postaciami zespołu na wygranych MŚ 2018 oraz w kolejnych meczach kadry.

I to właśnie druga linia najmocniej oberwała wobec kontuzji. W tej chwili selekcjoner Didier Deschamps ma do wyboru takich piłkarzy jak Eduardo Camavinga i Aurelien Tchouameni (Real Madryt), Matteo Guendouzi i Jordan Veretout (Olympique Marsylia), Adrien Rabiot (Juventus) i Youssouf Fofana (AS Monaco). To zawodnicy występujący w mocnych klubach, ale jednocześnie zdecydowanie mniej doświadczeni w kadrze niż Pogba (91 występów) czy Kante (53 mecze). Ponad 10 meczów mają jedynie Rabiot (29) i Tchouameni (14).

Kto w miejsce Benzemy? Mocni kandydaci

Wracając do Benzemy: francuskie "L'Equipe" już zastanawia się, kto ewentualnie mógłby zostać dowołany w jego miejsce. Za najmocniejszego kandydata uznało Wissama Ben Yedera z AS Monaco. Nieobecność 32-latka w drużynie była lekkim zaskoczeniem. Na plus dla niego działają względy logistyczne. Ben Yeddera przebywa aktualnie na wakacjach w pobliżu Dohy, więc możliwy jest jego szybki przyjazd.

Poza tym "L'Equipe" wymienia dwóch innych napastników Anthony'ego Martiala i Moussę Diaby'ego. Obaj są teraz w Paryżu. Ten drugi imponuje niezłą formą w Bayerze Leverkusen, grał także w czerwcowych meczach Ligi Narodów. Dla Martiala byłby to z kolei powrót po dłuższej nieobecności w reprezentacji. Deschamps może również wybrać piłkarza grającego na innej pozycji. Gazeta przekonuje, że największe szanse wśród pomocników mają Thomas Lemar i Martin Terrier.

Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl.

Karim Benzema był oczywiście pewniakiem do wyjściowego składu. Teraz podstawową jedenastkę z pewnością  trzeba będzie przebudować. Szkoleniowiec Francuzów nie powinien mieć większych kłopotów, bo w kadrze ma jeszcze siedmiu napastników tj.: Antoine Griezmann, Kylian Mbappé, Olivier Giroud, Kingsley Coman, Ousmane Dembélé, Marcus Thuram i Randal Kolo Muani. Najbliżsi charakterystyce Benzemy wydają się Giroud i Kolo Muani, ale to, który z nich ostatecznie znajdzie się w składzie, będzie w dużej mierze zależało od zaproponowanego systemu gry.

Francja jest zdecydowanym faworytem do wyjścia z grupy D wraz z Danią. Obie ekipy zmierzą się jeszcze z Australią i Tunezją. W potencjalnym spotkaniu 1/8 finału zwycięzca grupy D trafi na drugą ekipę grupy C, gdzie znajdują się Argentyna, Meksyk, Polska i Arabia Saudyjska.

Więcej o: