F1. Pierwszy trening Alonso w Korei... na rowerze

Od dwóch treningów w najbliższy piątek rozpocznie się historyczne, bo pierwsze, Grand Prix Korei. Kierowcy nie mieli nigdy wcześniej możliwości wypróbowania nowego toru, więc korzystają z każdej okazji. Jak Fernando Alonso, który testował tor... jeżdżąc na rowerze.

Oficjalne treningi w piątek i w sobotę

Kierowcy dopiero w piątek będą mogli wjechać na tor bolidami. O godzinie 10 i 14 czasu miejscowego (3 i 7 czasu polskiego) odbędą się pierwsze dwa oficjalne treningi na nowym torze w Korei. Trzeci rozegrany zostanie w sobotę o godzinie 11 (4 czasu polskiego).

Nieoficjlanie kierowcy trenują już dziś

Do tego czasu kierowcy muszą radzić sobie w inny sposób. Jak choćby Fernando Alonso, który w środę jeździł po torze w Korei na rowerze. Każda metoda jest dobra, by zapoznać się z charakterystyką obiektu.

Trudny tor

- Tor wygląda na całkiem interesujący. Jest tutaj po trochu wszystkiego: długie zakręty, szybkie i wolne sekcje, a ostatni sektor wydaje się być bardzo wymagający. Wiele będzie zależało od poziomu przyczepności, jaki będzie miał asfalt. Jeśli będzie duża przyczepność, to wówczas niektóre zakręty będzie przejeżdżało się z łatwością na pełnym gazie, a jeśli będzie niska, to będą dużym wyzwaniem - tak charakteryzuje tor Robert Kubica.

Ciekawe, jakie wrażenia ma Fernando Alonso?

Alonso zdeterminowany

Próbna jazda na rowerze pokazuje, jak bardzo zdeterminowany jest Hiszpan, by dogonić w klasyfikacji kierowców wyprzedzającego go Marka Webbera - do lidera Alonso traci 14 punktów.

Hiszpan w wyśmienitej formie

Alonso jest ostatnio w wyśmienitej formie. Ferrari wreszcie zapewniło mu konkurencyjny bolid, a dwukrotny mistrz świata zdobywa mnóstwo punktów: wygrał GP Włoch, GP Singapuru, a w Japonii zajął trzecie miejsce.

Relacje na Sport.pl

Czy Alonso znów pokaże klasę? W jakiej formie będą Red Bulle? Czy Robert Kubica jest w stanie powalczyć z najlepszymi? Tego wszystkiego dowiesz się śledząc relacje na żywo z całego wyścigowego weekendu na Sport.pl.
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.