Nie żyje Alex Pullin. Dwukrotny mistrz świata zginął podczas podwodnego łowienia ryb

Nie żyje Alex Pullin, 32-letni snowboardzista z Australii. Dwukrotny mistrz świata zginął podczas podwodnego łowienia ryb u wybrzeży Gold Coast.

32-letni Alex Pullin nie żyje. Ciało mężczyzny zostało wyłowione z wody na brzeg plaży Gold Coast w Queensland przez przypadkowe osoby, które dostrzegły snowboardzistę na sztucznej rafie. Lokalne władze potwierdziły informacje o akcji ratunkowej podjętej przez służby. Niestety próba reanimacji nie powiodła się. Wyrazy współczucia najbliższym Alexa Pullina przekazała organizacja Snow Australia, do której należał sportowiec.

Zobacz wideo "Wielu ekspertów uważało Kubackiego za skoczka bez talentu"
Społeczność Snow Australia jest zszokowana i zasmucona nagłą śmiercią trzykrotnego Olimpijczyka, Alexa Pullina, który zginął łowiąc ryby przy Gold Coast. Składamy najgłębsze kondolencje rodzinie Alexa, kolegom z zespołu oraz sztabowi szkoleniowemu

- czytamy we wpisie w mediach społecznościowych. 

Snowboard. Dwukrotny mistrz świata zginął podczas nurkowania u wybrzeży Australii

Alex Pullin jest trzykrotnym uczestnikiem igrzysk olimpijskich z 2010, 2014 oraz 2018 roku. Był czołowym reprezentantem Australii podczas zawodów w Soczi, gdzie dotarł do ćwierćfinałów. W swojej karierze zdobył także dwa złote medale mistrzostw świata w 2011 roku w La Moila oraz w 2013 roku podczas wydarzenia w Stoneham. 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.