Jednym z głównych elementów przygotowań "Biało-Czerwonych" do startu sezonu i turnieju United Cup była konferencja prasowa, która odbyła się już w Australii. Dziennikarze pytali Igę Świątek m.in. o to, kiedy wygra Wimbledon. Podczas wydarzenia nie brakowało także żartów i odrobiny humoru. Widać, że w polskiej ekipie panuje świetna atmosfera przed startem sezonu.
Kiedy Iga Świątek odpowiadała na jedno z pytań odnośnie do tego, kto ma w telefonie najcenniejsze numery do celebrytów, na żarty z liderki rankingu WTA zdecydował się Hubert Hurkacz. Świątek jako celebrytów wskazała m.in. Ashleigh Barty oraz Rafaela Nadala. Na co wtrącił się Hurkacz.
Więcej artykułów o podobnej treści znajdziesz na portalu Gazeta.pl.
- Poważnie? Przecież to tenisiści! Daj spokój! - powiedział, czym rozbawił pozostałych członków ekipy. Sama Świątek po momencie dezorientacji również zaczęła się śmiać. Jakby tego było mało swoje "trzy grosze" dodała też Agnieszka Radwańska, która jest wraz z kadrą w Australii. - Wszyscy mogą pochwalić się numerami do tenisistów - powiedziała.
Rywalizacja w United Cup rozpocznie się w najbliższą sobotę 31 grudnia. Iga Świątek w pierwszym starciu zmierzy się z reprezentantką Kazachstanu Julią Putincewą (51. WTA). Początek meczu ok. 6:30 czasu polskiego. Z kolei Hubert Hurkacz 1 stycznia 2023 roku zmierzy się z Alexandrem Bublikiem (37. ATP). Ten mecz również zaplanowano na 6:30.