Hubert Hurkacz wywalczył awans do kolejnej rundy turnieju ATP Masters w Paryżu po 128-minutowym pojedynku z Niemcem Dominikiem Koepferem. Polski tenisista musiał odrabiać straty po przegranym pierwszym secie. W drugim rywalizacja ponownie była bardzo wyrównana, zaś w trzecim Polak był już zdecydowanie lepszy.
Po nieudanym występie w Wiedniu i porażce z Andym Murrayem Hurkacz rozpoczął grę w paryskiej hali od zwycięstwa. W pierwszej rundzie miał wolny los, natomiast w drugiej rundzie pokonał amerykańskiego kwalifikanta Tommy'ego Paula 7:5, 7:6(7:4).
Rywalem Hurkacza w trzeciej rundzie był Dominik Koepfer, który znalazł się w głównej drabince jako szczęśliwy przegrany. Na początek zmagań pokonał Andy'ego Murraya, jednak w rywalizacji z polskim tenisistą nie zdołał powtórzyć swojego wyczynu z poprzedniej rundy i pożegnał się z turniejem.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl.
W ćwierćfinale turnieju ATP Masters w Paryżu Hubert Hurkacz zmierzy się z Australijczykiem Jamesem Duckworthem (ATP 55.). 29-latek rozpoczął rywalizację od zwycięstwa nad Włochem Lorenzo Musettim 6:3, 3:6, 6:3, a następnie pokonał Australijczyka Alexeia Popyrina 7:6(8:6), 6:4.
Jeśli Hubert Hurkacz wygra ćwierćfinałowe starcie z Jamesem Duckworthem w półfinale może zmierzyć się z liderem rankingu Novakiem Djokoviciem, który zagra w 1/4 finału ze zwycięzcą starcia Cameron Norrie - Taylor Fritz. Na kortach w Paryżu Serb najpierw stoczył aż dwugodzinny pojedynek z Martonem Fucsovicsem z Węgier, ostatecznie wygrywając go 6:2, 4:6, 6:3. Później po walkowerze wygrał natomiast z Gaelem Monfilsem. Chwilę przed startem spotkania Francuz poinformował, że nie będzie mógł zagrać w tym meczu.
Ćwierćfinałowy pojedynek Huberta Hurkacza z Jamesem Duckworthem odbędzie się w piątek 5 listopada około godziny 14:00.