Skoki narciarskie

Kibice skoków narciarskich, którzy byli rozczarowani sobotnim brakiem rywalizacji na mamucim obiekcie w Vikersund, w niedzielę mogą mieć naprawdę sporą rekompensatę. Warunek jest jeden - muszą na to pozwolić warunki atmosferyczne.

Słabe wyniki, kiepska atmosfera w zespole, wątpliwości zawodników wobec trenera, a do tego brak odpowiednich perspektyw na najbliższą przyszłość - to wszystko może doprowadzić do tego, że po sezonie kadra B polskich skoczków znów zmieni trenera. David Jiroutek może stracić pracę i wiemy, gdzie mógłby później trafić. Zdradzamy też pierwszy scenariusz z jego potencjalnym następcą.

Kibice skoków narciarskich musieli w sobotę obejść się smakiem. Dwa razy konkurs Pucharu Świata na mamucim obiekcie w Vikersund był przesuwany, a ostatecznie został przełożony na niedzielę.

Paweł Wąsek włączył się do walki o podium w Pucharze Kontynentalnym w Zakopanem. Polak popisał się dwoma kapitalnymi próbami za 135. metr, ale ostatecznie do trzeciego miejsca zabrakło 2,2 punktu. Z dobrej strony pokazał się także 19-letni Tymoteusz Amilkiewicz. W sumie punktowało sześciu naszych skoczków. Najlepsi byli jednak Austriacy.

W norweskim Vikersund w ten weekend mają odbyć się dwa konkursy indywidualne w ramach Pucharu Świata oraz cyklu Raw Air. Niestety w sobotę od samego rana pogoda nie daje za wygraną. Jury odwołało już zmagania kobiet. Teraz podjęło kolejną drastyczną decyzję. Czy Polacy w ogóle pojawią się na skoczni?

Już w sobotę 16 marca odbędą się kolejne zawody z cyklu Pucharu Świata w skokach narciarskich. Na mamucim obiekcie w Vikersund najlepsi skoczkowie świata powalczą nie tylko o punkty do klasyfikacji generalnej, ale także cyklu Raw Air. Niestety, na kilka godzin przed planowanym startem zawodów z Norwegii napłynęły niepokojące wiadomości. Organizatorzy musieli podjąć trudną decyzję.

Aleksander Zniszczoł znakomicie spisał się w piątkowym prologu i pokazał, że może się liczyć w walce o podium na mamuciej skoczni w Vikersund. W sobotę skoczkowie będą rywalizowali w przedostatnim konkursie z cyklu Raw Air, zaliczanym również do klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Sobota 16.03. O której dzisiaj skoki? Kiedy i gdzie oglądać? Transmisja tv, stream online, wyniki.

Już podczas piątkowego prologu na mamucie w Vikersund mieliśmy specyficzne warunki. Mimo tego, że wiatr był praktycznie nieodczuwalny, to widoczność była ograniczona przez mgłę. W sobotę pogoda ma dać się we znaki jeszcze bardziej. Norwescy synoptycy ostrzegają przed silnym wiatrem, który może storpedować przedostatni konkurs cyklu Raw Air, w którym wystartuje czterech Polaków.

Markus Eisenbichler został odstawiony w tym sezonie przez Stefana Horngachera. Niemiecki skoczek skupił się tej zimy na startach w Pucharze Kontynentalnym. Dobre wyniki zaczął notować dopiero pod koniec lutego, co nie umknęło uwadze trenera pierwszej reprezentacji. Horngacher szykował dla EIsenbichlera miejsce w składzie na finałowy weekend Pucharu Świata w Planicy. Skoczek odpowiedział trenerowi.

Pierwszy, trzeci i piąty. 227,5 metra, 234 metry i 228,5 metra! Aleksander Zniszczoł polatał w piątek w Vikersund tak, że prosta matematyka jasno pokazuje: w sobotę i w niedzielę powinien walczyć o zwycięstwa. Ale nasz najlepszy dziś skoczek w ogóle nie chce o tym słyszeć. Nastawił się całkiem inaczej.

Peter Prevc wygrał prolog przed konkursem cyklu Raw Air na mamuciej skoczni w Vikersund. Do zawodów na norweskim obiekcie zakwalifikowało się czterech z pięciu Polaków, a najlepiej z nich spisał się Aleksander Zniszczoł. Lider Biało-Czerwonych uzyskał 228,5 metra, co dało mu piątą lokatę. Oto wyniki prologu Raw Air w Vikersund.

W piątek najlepsi skoczkowie świata rozpoczną ostatni etap Raw Air. Tego dnia wystąpią w prologu w Vikersund, który także będzie liczył się do klasyfikacji końcowej turnieju. A to nie koniec emocji. W piątek w Zakopanem do ostatniego konkursu sezonu przystąpią też zawodnicy FIS Cup. W gronie uczestników znajduje się aż 10 Polaków. O której dzisiaj skoki narciarskie? Gdzie oglądać zmagania z Vikersund i Zakopanego? Transmisja TV, stream online.

Ostatnie miesiące to czas pożegnań dla wielu skoczków narciarskich. W czwartkowy wieczór do tego grona dołączył kolejny utalentowany zawodnik Dominik Peter. Szwajcar często pojawiał się w Pucharze Świata, ale nie odnosił sukcesów. Przez długi czas zmagał się również z licznymi problemami, które ostatecznie skłoniły go do podjęcia dość drastycznej decyzji. Jest ona o tyle zaskakująca, że Peter ma dopiero 22 lata.