Reprezentacja Polski wygrała 3:0 (25:20, 25:21, 25:23) z Włochami i po 14 latach znów wygrała mistrzostwo Europy. Biało-Czerwoni w trakcie całego turnieju wygrali wszystkie dziewięć meczów, w których stracili zaledwie cztery sety. Wielki triumf zespołu Nikoli Grbicia skomentował Zbigniew Boniek.
Dla byłego prezesa PZPN-u mecz Polska - Włochy był szczególny. W końcu jest Polakiem, ale po grze w Juventusie i AS Romie zamieszkał na Półwyspie Apenińskim. Do tego finałowy mecz odbywał się w Rzymie, a więc jego mieście. Jeszcze przed rozpoczęciem spotkania 80-krotny reprezentant Polski poinformował, że jest w hali i ogląda starcie na żywo. "Atmosfera fantastyczna" - pisał w mediach społecznościowych, dodając wideo z trybun.
W meczu Polacy byli znacznie lepsi od rywali i wzięli rewanż za porażkę w finale mistrzostw świata w 2022 roku. Tym samym zdobyli złoto mistrzostw Europy i wprawili w radość polskich kibiców w Rzymie. Z ich sukcesu cieszył się także Boniek, który w mediach społecznościowych od razu przesłał gratulacje.
"Piękny moment. Co za DRUŻYNA. Huber (serwis, luz) i Śliwka (inteligentny, sprytny, cwany) najlepsi" - napisał Boniek i dodał: "P. S. Leon poza konkursem"
Faktycznie Norbert Huber i Aleksander Śliwka zagrali kapitalny turniej i mecz finałowy. Środkowy wielokrotnie trafiał asy serwisowe i świetnie pracował przy siatce. Łącznie zdobył 12 punktów, z czego aż pięć bezpośrednio z zagrywki. Z kolei przyjmujący w ataku często sprytnie omijał lub obijał blok rywali i to właśnie mogło chodzić Bońkowi. Wilfredo Leon został wybrany najlepszym zawodnikiem mistrzostw Europy i po finale odebrał statuetkę MVP.
Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
W niedzielę triumfatorzy wrócą do Polski, gdzie czeka ich zaledwie cztery dni urlopu. W czwartek 21 września spotkają się w Spale i zaczną przygotowania do turnieju kwalifikacyjnego do igrzysk olimpijskich. Ten rozpocznie się dla nich 30 września meczem z Belgią.