Opublikowano ranking bramkarzy MŚ w Polsce i Szwecji. Przykro na to patrzeć

Paweł Matys
Adam Morawski, bramkarz reprezentacji Polski, zajmuje odległe miejsce w klasyfikacji najlepszych bramkarzy mistrzostw świata w Polsce i Szwecji.

Adam Morawski z pewnością tegorocznych mistrzostw świata nie zaliczy do udanych. Z Francją miał 24 proc. skuteczność (8 obron na 33 rzuty), ze Słowenią 20 proc. (4/20), z Arabią Saudyjską 38 proc. (11/29), a najgorszy mecz zdarzył mu się z Hiszpania, bo nie odbił żadnego z ośmiu rzutów.

Zobacz wideo MŚ w piłce ręcznej. Arkadiusz Moryto po meczu z Arabią: Nie rozmawiajmy już o stylu

Smutny widok. Bramkarz polskiej reprezentacji bardzo daleko w rankingu

W sumie Adam Morawski ma zaledwie 26 proc. skuteczność (23/90). Daje mu to dopiero 29. miejsce wśród bramkarzy z najlepszą skutecznością w tym turnieju. IHF brał pod uwagę takich, którzy zagrali przynajmniej w dwóch spotkaniach. Z tego powodu nie został sklasyfikowany Mateusz Kornecki, który z Hiszpanią zagrał pierwszy mecz w turnieju i miał 28 proc. skuteczność.

Zdecydowanym numerem jeden w tej klasyfikacji jest Szwed Tobias Thulin. Zagrał on w dwóch spotkaniach i miał kapitalną, 68 proc. skuteczność (21/31).

Postawa Morawskiego to nie jedyny problem Polaków w tym turnieju. - Obrona momentami była dziurawa jak szwajcarski ser i zdecydowanie za mało agresywna. W ataku drużyna trenera Patryka Rombla za rzadko (z wyjątkiem meczu z Hiszpanią) grała z wykorzystaniem skrzydłowych oraz obrotowych. Środkowi rozgrywający za często grali indywidualnie, przez centralną strefę obrony rywali. Podobnie ich koledzy z bocznych stref, którzy za rzadko szukali skrzydłowych i obrotowych. W dodatku nasza ofensywa w wielu akcjach była zbyt wolna, przewidywalna dla rywali - pisał Sport.pl w komentarzu.

W piątek Polacy w drugim meczu II fazy grupowej zmierzą się z Czarnogórą. Początek spotkania o godz. 20.30. Relacja na żywo na Sport.pl oraz w aplikacji Sport.pl LIVE.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.